Newsy

Iwona Węgrowska: Teraz już dobrze wiem, że „z ładnej miski się nie najesz”. Czasem ktoś jest piękny i pociągający, a porozmawiasz z nim pięć minut i czar pryska

2023-06-12  |  06:21

Z doświadczenia piosenkarka dobrze już wie, że ocenianie ludzi „po okładce” to mylny trop. Bywa bowiem, że ktoś zachwyca swoim wyglądem, a niewiele sobą reprezentuje. Zdaniem Iwony Węgrowskiej na miano pięknej istoty trzeba natomiast zasłużyć wrażliwością, uczciwością, empatią, szacunkiem wobec innych osób i dobrymi manierami.

Wokalistka przekonuje, że w tym momencie trudno jej określić ideał piękna. Coraz mniej zwraca bowiem uwagę na wygląd, na rysy twarzy i nienaganną sylwetkę, a bardziej liczy się dla niej osobowość i piękno wewnętrzne.

– Kiedyś myślałam, że ważne jest wyłącznie piękno zewnętrzne, a teraz priorytetem jest to, co jest w środku kobiety, mężczyzny, co dana osoba sobą reprezentuje, jak się zachowuje, jakie wychowanie wyniosła z domu, bo tak naprawdę kulturę wynosi się od naszych rodziców – mówi agencji Newseria Lifestyle Iwona Węgrowska.

I choć pierwszą rzeczą, na którą ludzie zwracają uwagę, jest wygląd, to zdaniem piosenkarki łatwo ulec złudzeniu. Żaden makijaż ani piękny strój nie przykryje bowiem złego charakteru, niedojrzałości, braku ogłady i kultury, a wszystkie braki wcześniej czy później wyjdą na wierzch.

– To, że ktoś jest piękny, sympatyczny, pociągający, to jedno, ale czasami porozmawiasz z kimś pięć minut i stwierdzasz: O Boże, ja temu panu albo tej pani już podziękuję. Tak to właśnie wygląda. Dla mnie teraz najważniejsze jest to, co masz w środku, jakim jesteś człowiekiem. Oczywiście wiadomo, że każdy zwraca uwagę na piękno zewnętrzne, bo po prostu tak jesteśmy skonstruowani, że jesteśmy wzrokowcami, a dopiero potem patrzymy w głąb duszy. Ale ja już jestem na takim etapie, że z ładnej miski się nie najesz. Tak po prostu jest – zaznacza.

Iwona Węgrowska uważa, że trzeba stawiać na rozwijanie swoich pasji, zdobywanie nowych umiejętności, rozwój osobisty i realizowanie odważnych marzeń. Dzięki temu można zwiększyć poczucie własnej wartości i nabrać pewności siebie. Piosenkarka cieszy się więc, że mogła obserwować galę legendarnego międzynarodowego konkursu dla kobiet sukcesu.

– Czuję się zaszczycona, będąc na gali konkursu Mrs. Poland International, podczas którego wybierane są kobiety biznesu. I to jest pierwsze, co skłoniło mnie do tego, żeby tu być, bo kibicuję tym, którzy robią wszystko, żeby być bardzo wysoko, żeby być niezależnym, żeby rozwijać swój biznes, żeby rozwijać swoją osobowość. To jest coś wspaniałego i cieszę się, że mogę kibicować kobietom, które walczą o ten tytuł, choć tak naprawdę może on być totalną zmyłką, bo to nie jest tak, że są to wybory tylko osób pięknych zewnętrznie, ale przede wszystkim ważne jest to, co mają w środku – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.