Newsy

Izabela Janachowska: najczęściej pomagamy z mężem po cichu i nikt o tym nie wie

2018-02-07  |  06:23

Praca w telewizji to spełnienie moich marzeń podkreśla prezenterka. Zapewnia, że uwielbia pracę na wizji i możliwość pomagania młodym parom w organizowaniu idealnego wesela. Satysfakcję daje jej również wspieranie potrzebujących, dlatego często angażuje się w akcje charytatywne.

Izabela Janachowska chętnie wykorzystuje popularność i dobrą sytuację finansową, by pomagać potrzebującym. Wraz z mężem, biznesmenem Krzysztofem Jabłońskim, regularnie wspiera kilka wybranych fundacji, bywa też na dużych imprezach o charakterze dobroczynnym. Ostatnio po raz trzeci gwiazda TVN Style była gościem Charytatywnego Balu Dziennikarzy.

– Najbardziej zapamiętałam ten ostatni, który nie był w zeszłym roku, tylko jeszcze rok wcześniej, bo udało nam się wylicytować bardzo piękną rzecz i pomóc – mówi Izabela Janachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prezenterka jest zdania, że odbywający się od lat Charytatywny Bal Dziennikarzy to cudowna impreza, z pozytywnym przesłaniem i realnie udzielaną pomocą. Chętnie w niej uczestniczy, mimo że na co dzień, podobnie jak jej mąż, preferuje nieco mniej spektakularne formy wspierania potrzebujących.

Z mężem mamy wybranych parę fundacji, którym pomagamy regularnie. Uczestniczymy również w balach charytatywnych jak ten, natomiast to jest duża, medialna sprawa, my częściej pomagamy po cichu, boczkiem i nikt o tym nie wie – mówi Izabela Janachowska.

Gwiazda lubi spełniać marzenia także na innym polu. Od 2015 roku prowadzi program „I nie opuszczę cię aż do ślubu”, w którym pomaga młodym parom zorganizować idealną uroczystość ślubną. Od roku jest też gospodynią magazynu „W czym do ślubu” i wspiera panny młode, ich mamy i bacie w wyborze kreacji na ten wyjątkowy dzień. Prezenterka twierdzi, że uwielbia swoją pracę i świetnie się czuje w telewizji.

–  Cieszę się, że to, co robię, może obejrzeć dosyć duże grono osób, część z nich bardzo mi kibicuje, wspiera, trzyma kciuki za mnie i za te młode pary. To jest po prostu bardzo miłe mówi Izabela Janachowska.

Prezenterka pamięta jednak początki w roli gospodyni programu telewizyjnego. Przyznaje, że nagraniom pierwszych odcinków „I nie opuszczę cię aż do ślubu” towarzyszyły ogromne emocje i równie duży stres. Dziś swoją karierę medialną określa mianem cudownej przygody.

– Ta telewizja to coś, co ogromnie cenię, ogromnie lubię, co sprawia mi ogromną przyjemność i satysfakcję, więc jest to, nie ukrywajmy, praca marzeń – mówi Izabela Janachowska.

Gwiazda przyznaje, że nawet dziś zdarzają się jej wpadki na wizji, nietrafione komentarze lub niekomfortowe sytuacje. Daje sobie jednak prawo do pomyłek i nie rozpatruje ich w kategorii porażek. Woli się pośmiać sama z siebie, zapomnieć o wpadce i pracować dalej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.