Newsy

Jacek Poniedziałek: sprawa spotów z Maciejem Nowakiem rozśmieszyła mnie i wkurzyła

2016-02-02  |  06:55

Zdaniem Jacka Poniedziałka decyzja o wycofaniu spotów z Maciejem Nowakiem jest bzdurna i śmieszna. Aktor twierdzi, że jest to kolejny przykład oszołomstwa, które panuje obecnie w Polsce. Uważa też, że najlepszą obroną jest w tej sytuacji dowcip i ironia, jakie reprezentują internauci.

Ministerstwo Środowiska wycofało w styczniu z emisji spoty zachęcające do segregowania śmieci. Resort tłumaczy się względami ekonomicznymi i ideologicznymi. Jednym z bohaterów 30-sekundowych filmów był bowiem Maciej Nowak, znany krytyk kulinarny i teatralny, nieukrywający swojego homoseksualizmu. Ministerstwo Środowiska uznało, że spoty przyczyniają się do „miękkiego lokowania ideologii gender”. Jacek Poniedziałek decyzję o wycofaniu spotów uważa za śmieszną i irytującą.

– Nie zabolała mnie to, tylko rozśmieszyło, zirytowało i rozwścieczyło czy wkurzyło – mówi Jacek Poniedziałek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem Jacka Poniedziałka na bzdurne decyzje polskich polityków najlepiej reagują internauci. W sieci błyskawicznie pojawiły się bowiem memy wyśmiewające sprawę spotów.

– Choćby ten rysunek, gdzie jakiś małomiasteczkowy Polak w walonkach i w kufajce z wąsem idzie do śmietnika czy ze śmietnika z wiadrem i mówi: „Nie będę segregował śmieci, jak jakiś pedał” – mówi Jacek Poniedziałek.

Aktor chętnie komentuje bieżące wydarzenia społeczne i polityczne, zwłaszcza te, które szczególnie mocno go poruszają. Wspomniany mem zamieścił więc na swoim profilu na Facebooku.

 Ostrze ironii to chyba najlepszy sposób walki z tym oszołomstwem, w którym w tej chwili się wszyscy znaleźliśmy – mówi Jacek Poniedziałek.

Filmy z udziałem Macieja Nowaka były częścią prowadzonej przez Ministerstwo Środowiska od 2014 roku kampanii „Segregujesz...i śmiecisz mniej”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.