Mówi: | Jakub Rzeźniczak |
Funkcja: | były piłkarz |
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Jakub Rzeźniczak podkreśla, że Radosław Majdan był świetnym kompanem podczas wyprawy na półwysep Peloponez. Producenci ulokowali byłych piłkarzy w jednym pokoju, dzięki czemu mogli się jeszcze lepiej poznać.
– Jakoś tak samoistnie wyszło, że znaleźliśmy się w jednym pokoju. Zresztą myślę, że nikogo to nie zdziwiło, bo razem graliśmy też w piłkę nożną, więc mieliśmy dużo wspólnych tematów do rozmowy, bo jednak piłka to jest niekończąca się historia. Zresztą w ogóle w sporcie dużo się dzieje, więc można wymieniać się różnymi uwagami – mówi agencji Newseria Jakub Rzeźniczak.
Były piłkarz zaznacza, że dość dobrze mieszkało mu się z kolegą po fachu, ale był jeden dość uciążliwy szczegół, który nieco utrudniał mu odpoczynek.
– Radek jest doskonałym współlokatorem, zresztą jego żoną jest perfekcyjna pani domu, więc było u nas perfekcyjnie czysto. No, może nie do końca tak było, bardziej to powiedziałem z przekąsem, ale też nie mieliśmy za bardzo czasu na porządki. Poza tym Radkowi zaginęła walizka i na początku tych rzeczy miał bardzo mało, tylko to, co w pokrowcu na garnitury, więc nie było czego porządkować. Jedyne, co mogę Radkowi zarzucić, to że zdarzało mu się chrapać i troszeczkę ciężko się spało. Myślę, że w którymś z odcinków będzie taki wątek, bo nawet go nagrałem, więc będzie zabawnie – mówi.
Jakub Rzeźniczak z napięciem czeka na premierę nowego reality show stacji TVN i docenia to, że mógł spróbować swoich sił w ekstremalnych konkurencjach, które odbiegają od tej dyscypliny sportu, z którą przez lata był związany.
– Tutaj widzowie przede wszystkim będą mogli zobaczyć bardziej prywatną stronę sportowców, których wcześniej oglądali na różnych arenach sportowych: na boisku piłkarskim, na torze wyścigowym, na ringu. A teraz poznają nieco inne nasze oblicze, a do tego zobaczą, jak sobie radzimy w dosyć ekstremalnych konkurencjach, które niekoniecznie miały dużo wspólnego z tym, jaki sport wcześniej uprawialiśmy – mówi.
Były piłkarz przyznaje, że niektóre zadania wymagały dużo wysiłku, ale przecież zgadzając się na udział w programie, wiedział, na co się pisze. Nie ukrywa jednak, że dla niego największym wyzwaniem było rozstanie z żoną i córeczką.
– Było ciężko, ale sportowiec jest przyzwyczajony do tego, że jest ciężko zarówno na treningach, jak i potem czy to na zawodach, czy na meczach. Dla mnie osobiście najcięższe było rozstanie z rodziną i to, że musiałem wyjechać z domu, a sam pobyt tam i te wszystkie konkurencje było traktowane po prostu jako kolejne wyzwanie i fajne doświadczenie – mówi.
Jakub Rzeźniczak cieszy się jednak z tego, że mógł przeżyć taką niesamowitą przygodę. Jak podkreśla, atmosfera na planie programu była niezwykle ciepła i miła, dlatego też wrócił do Polski z naładowanymi akumulatorami.
– Ten program przede wszystkim zaskoczył mnie tym, ile pozytywnej dawki energii i dobrych emocji otrzymałem od innych uczestników, produkcji i wszystkich ludzi, którzy tam byli. Dzięki temu wróciłem z totalnie jeszcze większym pozytywnym nastawieniem, niż staram się na co dzień podchodzić do swojego życia. To było naprawdę niesamowite przeżycie i samo uczestnictwo w tym programie oraz poznanie tych wszystkich osób było moim największym zwycięstwem – przyznaje.
W programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory" wzięło udział ośmioro sportowców: Iga Baumgart-Witan, Olga Kelm, Iwona Guzowska, Karolina Pilarczyk, Radosław Majdan, Adam Kszczot, Damian Janikowski i Jakub Rzeźniczak.
– We wspólnym gronie spędzaliśmy bardzo dużo czasu, bo przecież wszyscy jesteśmy ze środowiska sportowego, więc jednak było nam dużo łatwiej nawiązać więź porozumienia i nasze rozmowy łatwo same się nakręcały. Ale też o innych sportach dowiedziałem się bardzo dużo rzeczy, o których po prostu wcześniej nie miałem pojęcia – dodaje.
Premierowy odcinek reality show będzie można obejrzeć już dziś o godz. 20:50 na antenie TVN-u.
Czytaj także
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-20: Malwina Wędzikowska: Druga edycja „The Traitors. Zdrajcy” jest bardziej mroczna i bezwzględna. Finał mocno zaskoczy widzów
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Infrastruktura
Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie

Okres wielkanocny i majówkowy, które w tym roku wypadają bardzo blisko siebie, to czas wzmożonego ruchu turystycznego na Mazowszu. Region, który w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba turystów, przyciąga m.in. bogactwem kulturowym, różnorodną ofertą atrakcji i nadwiślańskimi krajobrazami. W okresie Wielkiej Nocy w wielu miejscach odbywają się wydarzenia, które mają przybliżyć świąteczne tradycje pielęgnowane od pokoleń.