Newsy

Joanna Horodyńska: Praca nie jest już dla mnie priorytetem. Najważniejsze jest to, żeby żyć

2018-01-26  |  06:13

Stylistka chce w większym stopniu czerpać radość z życia. Po trudnym końcu 2017 roku zamierza się skupić na rodzinie, podróżach i maksymalnym korzystaniu z życia. Gwiazda Polsat Café twierdzi, że praca przestała zajmować ważne miejsce w jej życiu.

Joanna Horodyńska jest gospodynią programu „Shopping Queen” i współprowadzącą magazyn „Gwiazdy na dywaniku”, zajmuje się personal shoppingiem oraz redagowaniem rubryk dotyczących tematyki modowej na łamach magazynów lifestyle'owych. Na 2018 rok ma kolejne plany zawodowe, zamierza jednak znacznie ograniczyć pracę na korzyść życia prywatnego. 

Praca będzie, ale praca nie jest już na tym etapie mojego życia najważniejsza. Najważniejsze jest to, żeby żyć mówi stylistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda Polsat Café twierdzi, że w ostatnich miesiącach przewartościowała swoje życie. Koniec 2017 roku był dla niej wyjątkowo trudny i mocno wpłynął na zmianę jej nastawienia do przyszłości. Obecnie najważniejsza jest dla stylistki rodzina i własny rozwój.

Chcę postawić na podróże, rodzinę i układanie różnych spraw, przede wszystkim na to, żeby żyć. Chciałabym, żeby ten rok był na 100 proc. do życia mówi Joanna Horodyńska.

Plany wyjazdowe gwiazda już zaczęła spełniać. Nowy rok przywitała bowiem na Sri Lance, gdzie spędziła również pierwsze dni stycznia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.