Mówi: | Joanna Klimas |
Funkcja: | projektantka mody |
Joanna Klimas: nie jestem odpornym czołgistą, miewam trudne momenty w życiu
Joanna Klimas twierdzi, że często miewa w życiu trudne momenty, głównie ze względu na swoją wrażliwość i potrzebę bycia wierną samej sobie. Projektantka o tym, jak radzi sobie w życiu, opowiedziała w książce „Energia kobiet”. W publikacji, której celem jest wsparcie kobiet w życiu prywatnym i zawodowym, znalazły się także wywiady z Ewą Błaszczyk, Małgorzatą Braunek, Marią Czubaszek i Krystyną Jandą.
Autorkami „Energii kobiet” są Grażyna Borkowska, Monika Chodyra, i Agnieszka Kublik. Książka ma za zadanie pomóc kobietom w wyzwoleniu tkwiącej w nich twórczej energii, podejmowaniu najważniejszych życiowych decyzji oraz nabraniu wiary we własne możliwości. W książce znalazły się rozmowy ze znanymi Polkami, które opowiadają o swojej drodze do sukcesu, marzeniach i doświadczeniach życiowych, wskazując tym samym drogę innym kobietom. O swoich sukcesach i porażkach opowiedziały m.in. Małgorzata Braunek, Joanna Klimas, Ewa Błaszczyk, Maria Czubaszek, Kayah, Krystyna Janda, i Aneta Kręglicka. Joanna Klimas przyznaje, że trudno udzielać jej rad innym kobietom, ponieważ życie nie jest czarno-białe, istnieją jednak uniwersalne sposoby na życie, które zawsze się sprawdzają.
Czytaj więcej: http://radiogdansk.pl/index.php/wydarzenia/item/19098-energia-kobiet-ksiazka-o-tym-jak-kobiety-moga-wziac-zycie-w-swoje-rece.html
Czytaj więcej: http://radiogdansk.pl/index.php/wydarzenia/item/19098-energia-kobiet-ksiazka-o-tym-jak-kobiety-moga-wziac-zycie-w-swoje-rece.html
– Są takie utarte zasady mówiące o tym, by słuchać siebie, mieć kontakt ze sobą, nie poddawać się presji otoczenia, wymieniać się z otoczeniem dobrą energią, życzliwością i by dialogować. Dla mnie serce jest tak samo ważne jak intelekt. Właściwie to są takie dwa poziomy, na których się kontaktuję z ludźmi. Sam intelekt mi nie wystarczy, samo serce też nie. W życiu kieruję się swoją intuicją, szukam dobrych miejsc, ludzi. Tak sobie radzę – mówi Joanna Klimas w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Projektantka twierdzi, że stara się brać życie takim, jakie jest, wykorzystując szanse, które dostaje, i czasem pozwala losowi kierować sobą. Jej kariera w branży modowej to także dobrze wykorzystany przypadek. Joanna Klimas ukończyła studia z zakresu psychologii klinicznej człowieka dorosłego na Uniwersytecie Warszawskim i pracowała w Ośrodku Terapii i Rozwoju Osobowości oraz Laboratorium Psychoedukacji. Po 10 latach wzięła urlop i zaangażowała się w rozwój rodzinnej firmy konfekcyjnej, którą z czasem przekształciła w markę Joanna Klimas.
– To jest moje doświadczenie życiowe: nie ma niczego stałego i ważne jest to, co staram się robić ze swoim życiem. Wydaje mi się, że dlatego może się nie nudzę i dobrze się w nim czuję, mimo że jest mi często trudno. Staram się wykorzystywać trochę własne talenty, a też trochę okoliczności, które się nadarzają – mówi Joanna Klimas.
Dla Joanny Klimas bardzo ważna jest harmonia między pracą i życiem prywatnym. Kariera zawodowa to istotny element życia, ale nie najważniejszy. Równie dużą wagę Klimas przywiązuje do rodziny i wierności wyznawanym wartościom. Twierdzi, że nie chce się zatracić w pracy i nigdy nie zamierzała robić kariery za wszelką cenę.
– Jestem taka, jaka jestem. Może mi być z tym trudniej, może jestem mniej efektywna, mniej operatywna, ale to nic. Staram się, żeby moja praca i moja twórczość były częścią mnie, a nie tylko maszynką do pracy czy zarabiania. Jak człowiek patrzy na siebie, to jakby inaczej wszystko widzi. Nie jestem jakimś odpornym czołgistą, który idzie przez życie. Jestem wrażliwa, miewam trudne momenty, ale mam na tyle dystansu do siebie i do życia, że chyba po prostu za każdym razem widzę, że to jest proces. Wiem, że takie jest życie, że nie idzie się cały czas pod górę i że miłość to nie jest jedna wielka ekstaza – mówi Joanna Klimas.
„Energia kobiet” to nazwa akcji społecznej prowadzonej w latach 2011-2012 przez „Gazetę Wyborczą”. Jej celem było obalenie mitów, które deprecjonują rolę i pozycję kobiet w polskim społeczeństwie. W ramach akcji ukazało się wiele artykułów i reportaży, odbyło się także sporo debat, w których podejmowano problem nierówności płci w Polsce, zwłaszcza różnicy płac, dzielenia obowiązków domowych, godzenia pracy zawodowej z macierzyństwem. Książka „Energia kobiet” to forma kontynuacji tej akcji.
Czytaj także
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-09-30: Mężczyźni w Polsce żyją średnio siedem lat krócej niż kobiety. Różnica ta należy do najwyższych w UE
- 2024-09-16: Ligowe mecze siatkarek w poprzednim sezonie obejrzało na trybunach ponad 210 tys. widzów. Sukcesy polskiej ligi przyciągają sponsorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.