Newsy

Jula: Początki były trudne. Dziś potrafię się już nawet śmiać z porażek

2015-09-23  |  06:45

Jula pracuje nad swoją trzecią płytą. Obecnie jest na etapie tworzenia stylistycznej koncepcji krążka i pisania tekstów. Twierdzi, że w nowych piosenkach zawrze m.in. doświadczenia ze świata show-biznesu z ostatnich lat. Wokalistka nie ukrywa, że początki na muzycznej scenie były dla niej trudne, dziś jednak potrafi już czerpać ze swojej pracy satysfakcję.

Jula, czyli Julita Fabiszewska, zdobyła rozgłos dzięki swoim amatorskim nagraniom publikowanym w internecie. Utwory jej autorstwa, m.in. „Za każdym razem”, w kilka lat osiągnęły 30 mln wyświetleń. W 2012 roku wydała swój debiutancki album „Na krawędzi”, który osiągnął status złotej płyty. Dwa lata później ukazał się kolejny krążek pt. „180°”. Oba utrzymane były w stylistyce popowo-rockowej. Obecnie wokalista pracuje nad trzecim albumem. 

Tworzę demówki, potrafię siedzieć nawet do 4-5 nad ranem, jeżeli wena mi dopisuje i mam nadzieję, że dopisze jak najdłużej. Jestem w trakcie tworzenia, więc jeszcze gdzieś te wszystkie pomysły się na temat stylistyki i tematyki kłębią się w mojej głowie i na pewno myślę o duetach – mówi Jula agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Większość piosenek na nową płytę powstaje w małym, domowym studiu wokalistki. Jula tradycyjnie już sama pisze testy, które znajdą się na jej płycie. Twierdzi, że nie wyobraża sobie śpiewania utworów napisanych przez obcą osobę i cieszy się, że fanom podoba się jej twórczość.

Pierwszy tekst napisałam w wieku 13 lat, więc dzisiaj jest mi trochę łatwiej, trochę dojrzałam emocjonalnie i wiem już, czego od siebie oczekuję i czego oczekują ode mnie inni – mówi Jula.

W ciągu trzech lat od nagrania debiutanckiej płyty w życiu młodej wokalistki wiele się zmieniło. Jula została laureatką nagrody internautów i nagrody publiczności podczas festiwalu TOPtrendy 2012, za najlepszy debiut i jako najlepsza artystka otrzymała nagrodę podczas gali Eska Music Awards 2012, wystąpiła też na koncercie „Największe przeboje roku” podczas TOPtrendy 2013. Wokalistka twierdzi, że została rzuconą na głęboką wodę, a początki muzycznej kariery były bardzo trudne.

Nie miałam nic wspólnego z tym światem, nie starałam się, żeby do niego wkroczyć. Gdzieś tam ci ludzie chcieli mnie i zaprosili mnie do tego świata i nie żałuję, że skorzystałam z okazji. Ale dużo się nauczyłam, na początku było ciężko, dziś już potrafię czerpać z tego satysfakcję i być szczęśliwa – mówi Jula.

Najtrudniejszym elementem pracy w show-biznesie był dla Juli stres przed kamerami i ludźmi. Z lękiem tym wiązały się najtrudniejsze chwile festiwali – wokalistka przyznaje, że nie do końca potrafiła sobie z tym poradzić.

– Dziś już jest mi łatwiej, dziś już potrafię się tym bawić, cieszyć się z tego, czasami śmiać się z porażek, jest mi po prostu łatwiej, ale początki były bardzo trudne – mówi Jula.

Wokalistka twierdzi, że część tych doświadczeń znajdzie odzwierciedlenie w tekstach, które obecnie pisze. Nowy krążek ma ukazać się w 2016 roku.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Ochrona środowiska

Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.