Mówi: | Julia Kamińska |
Funkcja: | aktorka |
Julia Kamińska: Na planie „BrzydUli” poznałam dwie przyjaciółki. Spotykamy się we trójkę, chodzimy razem do kina i po zakończeniu zdjęć na pewno się to nie urwie
Aktorka przekonuje, że w środowisku artystycznym zdarzają się szczere i prawdziwe przyjaźnie. Ona sama dzięki serialowi „BrzydUla” poznała dwie przyjaciółki – Monikę Fronczek i Paulinę Kondrak, z którymi z przyjemnością spędza czas również poza pracą. Nie ma między nimi zazdrości ani rywalizacji. Łączą je wspólne pasje, cieszą się nawzajem ze swoich sukcesów, uznania widzów i trochę żałują, że kończy się już ich wspólna przygoda na planie tej produkcji.
Na antenie TVN7 emitowany jest właśnie finałowy sezon „BrzydUli”. Za aktorami setki dni zdjęciowych, wiele emocji i wspomnień. Julia Kamińska podkreśla natomiast, że wraz z ostatnim klapsem na planie tej produkcji nie zakończą się pewne znajomości.
– Mam dobry kontakt właściwie ze wszystkimi z planu, więc jest to po prostu udana ekipa. Jest sporo wartościowych znajomości, ale moje najbliższe przyjaciółki, które poznałam na planie „BrzydUli”, to Monika Fronczek i Paulina Kondrak – mówi agencji Newseria Lifestyle Julia Kamińska.
Monika Fronczek wciela się w „BrzydUli” w rolę Ani Szymczyk. To dobry duch tego serialu, emanuje pozytywną energią i zawsze służy pomocą. Chętnie wspiera więc Ulę w jej małżeńskich problemach z Markiem, natomiast sama jest związana z Maciejem, przyjacielem tytułowej bohaterki z rodzinnej miejscowości. Aktorki poznały się jeszcze przed zdjęciami do tej produkcji. Choć na gruncie zawodowym jedna była dla drugiej konkurentką, to jak zapewnia Julia Kamińska, ta rywalizacja nie poróżniła ich.
– Monikę poznałam na castingu do pierwszej serii. Do samego końca ona również razem ze mną była brana pod uwagę do tytułowej roli. Z Moniką bardzo przyjaźnię się od wielu lat, a od tego sezonu również z Pauliną Kondrak. Spotykamy się we trójkę, chodzimy razem do kina i myślę, że jak skończymy zdjęcia, to na pewno to się nie przerwie – dodaje aktorka.
Paulina Kondrak z kolei gra w „BrzydUli” Bożenkę, niezwykle żywiołową księgową firmy Febo & Dobrzański. Nieco roztargniona bohaterka od razu skradła serca widzów. Julia Kamińska podkreśla, że ta aktorka jest niezwykle sympatyczną i ciepłą osobą, nie tylko na ekranie, ale również w życiu prywatnym. Od razu połączyła je więc niesamowita nić porozumienia. Wszystkie panie nie ukrywają, że chciałyby się spotkać na planie kolejnej produkcji.
Czytaj także
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-05-13: Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-05-09: Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.