Newsy

Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać

2025-03-24  |  06:21

Zdaniem wokalistki koncert, który odbędzie się pod koniec kwietnia w warszawskim klubie Stodoła, będzie milowym krokiem w jej karierze muzycznej. Po raz pierwszy będzie bowiem mogła zaprezentować publiczności wszystkie utwory ze swojej debiutanckiej płyty zatytułowanej „Sublimacja”. Julia Kamińska podkreśla, że choć nie są to kompozycje z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych, ale wymagające i zachęcające do refleksji, to nie brakuje odbiorców, dla których stały się punktem zwrotnym w ich życiu i pozwoliły im spojrzeć na nie z zupełnie innej perspektywy.

– 25 kwietnia w Stodole będę mieć koncert premierowy mojej płyty „Sublimacja”. Po raz pierwszy będę miała okazję zaprezentować całość materiału, bo do tej pory grałam tylko na festiwalach, a formuła festiwalowa ogranicza maksymalnie do 40 minut, w związku z czym trzeba było wtedy powybierać jakieś utwory. Teraz już nie ma tych ograniczeń, mogę zaprezentować wszystko, a może nawet więcej – mówi agencji Newseria Julia Kamińska.

Podczas koncertu z Julią Kamińską wystąpią jej muzycy: Paweł Odoszewski  – instrumenty klawiszowe oraz Emil Wolski – perkusja. Na scenie pojawią się także tancerze. Wokalistka już nie może się doczekać, kiedy stanie na scenie legendarnego warszawskiego klubu.

– Jestem bardzo, bardzo podekscytowana. Nie mogę się doczekać, ale też jestem dosyć zestresowana, co to będzie, bo to jest moje dziecko artystyczne. Pierwsze, prawdziwe, od początku do końca zrealizowane przeze mnie, według mojej koncepcji i myślę, że to jest wejście w dorosłość – mówi.

Julia Kamińska tłumaczy, że utwory z debiutanckiego albumu „Sublimacja” nie powstały po to, by się ich przyjemnie słuchało. Każdy z nich to zamknięta historia, krótka opowieść o danym zjawisku: o współuzależnieniu, o gaslightingu, buncie, tęsknocie, lęku, samotności, pragnieniu bliskości czy o niespełnionym pragnieniu posiadania rodziny. Wokalistka kieruje swoją twórczość do osób po przejściach i pokazuje, że mierzenie się z trudnościami jest zagadnieniem uniwersalnym, dotyczącym nas wszystkich. Jak zapewnia, ma duży odzew od swoich fanów, którym te kompozycje bardzo przypadły do gustu, wierzy więc, że na jednym koncercie się nie skończy.

– Zdarzyło mi się już grać na paru imprezach, mimo że ten materiał jest kontrowersyjny i raczej ciężki. To nie jest muzyka rozrywkowa, bardziej bym rozpatrywała tę płytę w kategoriach performance’u artystycznego niż muzyki rozrywkowej ze względu na treści, ale też na brzmienie. Mimo to ludzie chcą tego słuchać i to jest bardzo przyjemne. A chyba najprzyjemniejsze w mojej pracy było to, jak osoby znajdowały w tej muzyce coś dla siebie i pisały do mnie, że to ich poruszyło, że rozumieją, o czym ja śpiewam. To jest bardzo budujące dla twórcy – mówi.

Piosenkarka zaznacza, że drzemie w niej duży potencjał twórczy i w planach ma już kolejne albumy.

– Nadal piszę teksty, na razie jeszcze nie wydaję, ale myślę, że to jest kwestia czasu – dodaje Julia Kamińska.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.