Newsy

Justyna Żyła: Dobrze, że „Taniec z gwiazdami” i transmisje skoków narciarskich nie nakładają się na siebie. Dzieci mogą oglądać i mnie, i swojego tatę

2019-03-26  |  06:23

Dzieci bardzo mi kibicują mówi Justyna Żyła. Na co dzień przebywają pod opieką dziadków, odwiedzają ją jednak na planie tanecznego show. Jeśli nie mogą kibicować mamie na żywo, oglądają program w telewizji. Występ swojej mamy zawsze uznają za najlepszy. Za pośrednictwem mediów śledzą też postępy taty w kolejnych konkursach Pucharu Świata.

Justyna Żyła wraz z dziećmi mieszka w domu w Wiśle-Kopydle w wojewódzkim śląskim. Od kilku tygodni przebywa jednak głównie w Warszawie ze względu na intensywne treningi do programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. Rodzinę dzieli więc obecnie blisko 400 km, Justyna Żyła wraca jednak do domu przy każdej nadarzającej się okazji, a dzieci od czasu do czasu odwiedzają ją na planie tanecznego show Polsatu. Wizyty te sprawiają szczególną radość 7-letniej Karolinie.

Ona uwielbia wszystkie te suknie, jak to taka mała moja księżniczka. Zawsze mówi, że mama przepięknie wygląda, jakby nie było, i kocham ich najmocniej na świecie – mówi Justyna Żyła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Podczas nieobecności Justyny Żyły w domu Karoliną i jej 12-letnim bratem Jakubem opiekują się dziadkowie. Obecnie dzieci widują rodziców głównie za pośrednictwem mediów, także ich ojciec przebywa bowiem z dala od domu. Jako członek reprezentacji Polski w skokach narciarskich Piotr Żyła jeszcze w weekend w słoweńskiej Planicy startował w indywidualnych i drużynowych konkursach w ramach Pucharu Świata. 

Tak akurat teraz się złożyło. Dobrze, że nie nakładamy się na siebie i że mogą oglądać i to, i to – mówi Justyna Żyła.

Podczas piątkowego programu na żywo dzieci nie mogły kibicować mamie w Warszawie, Karolina choruje bowiem na ospę. Justyna Żyła nie była jednak całkowicie pozbawiona wsparcia ze strony bliskiej jej osoby, do stolicy przyjechała bowiem jej siostra oraz kilkoro przyjaciół. Była żona Piotra Żyły nie ukrywa, że udział w programie „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” to dla niej ważne wydarzenie, które pozwala jej na nowo rozkwitnąć po trudnych przejściach związanych z zakończeniem małżeństwa. 

I dzieciaki też widzą, że jestem uśmiechnięta, zadowolona, że sprawia mi to przyjemność – mówi Justyna Żyła.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.