Newsy

Kamil Oliver Kacprzyk rozpoczyna karierę solową. Właśnie zadebiutował jego solowy singiel

2017-07-12  |  06:37

Zawsze wolałem występy solowe – twierdzi artysta. Podkreśla, że praca w zespole wymaga doskonałego zgrania wszystkich jego członków, co nie zawsze się udaje. Powoduje też rozmycie odpowiedzialności za ewentualne błędy. Kamil Olivier Kacprzyk, były członek zespołu Neo, właśnie rozpoczął karierę solową, debiutanckim singlem „Nieprzytomnie”.

Boys band Neo powstał w 2014 roku i wykonywał muzykę w klimacie pop. Formacja wydała tylko jeden album studyjny – krążek zatytułowany „Dreamers” ukazał się w 2016 roku, a promowany był przez singiel „Ja”. Skład zespołu zmieniał się trzykrotnie. W końcowej fazie istnienia Neo tworzyli: Kamil Olivier Kacprzyk, Marcin „Nico” Nowak, Hubert „Mike” Jabłoński oraz Filip „Phil” Habowski. W 2017 roku grupa ogłosiła zakończenie działalności.

Myślę, że wszystko potoczyło się trochę za szybko, zabrakło dystansu i cierpliwości – mówi Kamil Olivier Kacprzyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wkrótce po rozwiązaniu zespołu Neo młody artysta rozpoczął karierę solową. Twierdzi, że w życiu każdego wokalisty przychodzi moment, gdy chce pracować na własną rękę. Solową karierę uważa za znacznie bardziej komfortową niż pracę w zespole, która wymaga wprawdzie mniej wyrzeczeń od pojedynczych członków grupy, jest jednak trudniejsza w organizacji. W zespole istnieje bowiem konieczność idealnego dopasowania kilku artystów, odpowiedzialność za ewentualne błędy jest natomiast mocno rozmyta.

 Czasami umiejętności nie są adekwatne do naszych działań, bo nie da się skompletować całego bandu z równymi umiejętnościami. Każdy jest inny, ma inną osobowość i charakter. Trzeba umieć to połączyć, żeby fajnie zagrało, czasami się udaje, czasami nie – mówi Kamil Olivier Kacprzyk.

Wokalista twierdzi, że od początku kariery scenicznej wolał śpiewać solo, wiedział bowiem, że za efekt występu będzie mógł rozliczać wyłącznie siebie. Na początku lipca miała miejsce premiera jego debiutanckiego singla zatytułowanego „Nieprzytomnie”. Kawałek ten został premierowo wykonany na scenie programu „Pytanie na Śniadanie”. Autorką tekstu jest Monika Wydrzyńska, muzykę skomponował natomiast Mikołaj Trybulec. W czwartek 13 lipca premierę będzie miał promujący singiel teledysk.

Teledysk jest utrzymany w klimacie lekko domówkowym, imprezowym, ale także nostalgii i rozmyślań nad wieloma rzeczami. Widać połączenie scenariusza z tekstem piosenki, nic nie dzieje się bez przyczyny – mówi Kamil Olivier Kacprzyk.

Klip do „Nieprzytomnie” powstał we współpracy ze studentami Warszawskiej Szkoły Filmowej. Autorem scenariusza jest natomiast sam wokalista. Kamil Olivier Kacprzyk zapewnia, że nie chciał kręcić klipu, który nie opowiadałby konkretnej historii, jego dążeniem jest bowiem całkowita spójność muzyki i obrazu. W teledysku do debiutanckiego singla wszystko jest więc doskonale przemyślane i toczy się wokół konkretnej fabuły. Wokalista nie ukrywa, że jest zadowolony z osiągniętego efektu. 

U każdego wokalisty moment, kiedy może nagrać teledysk, wrzucić go do sieci, podzielić się nim z ludźmi, jest momentem zwyżkowym – mówi Kamil Olivier Kacprzyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.