Newsy

Leszek Stanek kończy właśnie studia psychologiczne. Już myśli o kolejnym kierunku w przyszłym roku

2021-07-13  |  06:22

Aktor od dawna interesuje się psychologią, dlatego też półtora roku temu postanowił wrócić na studia i ukończyć kolejny kierunek, tym razem psychologię zmiany. Artysta podkreśla, że nie chodzi mu o przebranżowienie i nie rozważa odejścia z obecnego zwodu, ale chce rozwijać swoje kompetencje. Psychologia pomaga mu nie tylko w życiu osobistym, ale również w kreowaniu postaci scenicznych. Zdaniem aktora w codziennej gonitwie nie można zapominać o rozwoju i pracy nad sobą.

Leszek Stanek podkreśla, że w tym momencie mocno skupia się na nauce. Kluczowa jest dla niego teraz sesja egzaminacyjna i ukończenie kolejnego kierunku studiów, dzięki któremu mógł poznać dynamikę procesów psychospołecznych.

– Poniekąd są to studia uzupełniające, dlatego że ja 10 lat temu studiowałem psychologię społeczną, a teraz, właściwie na chwilę przed pandemią, wróciłem na studia, żeby zrobić kolejny kierunek – kryzys i konflikt, psychologia zmiany. I zrobiłem troszeczkę eksternistycznie ten kierunek w ciągu półtora roku, ze względu na niesamowitą ilość wolnego czasu i możliwość studiowania online – mówi agencji Newseria Lifestyle Leszek Stanek.

Artysta zaznacza, że w temacie studiowania nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i niewykluczone, że za jakiś czas podejmie kolejny kierunek. Jeśli bowiem ma tylko taką możliwość, to chce poszerzać swoje zainteresowania i wykorzystywać zdobytą wiedzę w praktyce.

– Myślę też o tym, czy w przyszłym roku nie rozpocząć psychologii klinicznej. Mógłbym wykorzystać fakt, że już mam pewne przedmioty pozaliczane i zrobić sobie coś ciekawego w ramach przyszłości, niekoniecznie przebranżowienia się, chociaż psychologia jest dla mnie bardzo interesująca. Oczywiście wykorzystuję ją od wielu lat. Pomaga mi zarówno w życiu prywatnym, jak i w zawodowym przy kreowaniu postaci czy w ogóle myśleniu na temat mojego bycia i kontekstu scenicznego – mówi Leszek Stanek.

Aktor przyznaje, że sporo dzieje się również w jego życiu zawodowym. Czas wolny pomiędzy planem serialu a spektaklami w teatrze wykorzystuje natomiast na doskonalenie swoich umiejętności artystycznych. Z doświadczenia dobrze wie, jak ważna jest praca nad sobą. To żmudny i długofalowy proces, ale dzięki niemu można nauczyć się wielu strategii działania.

– Serial jak był, tak jest i mam nadzieję, że będzie, a jeśli chodzi o dalsze plany, to zdradzę tylko, że przygotowuję też pewną fabułę. Poza tym sezon teatralny właściwie tak jak się zaczął, tak szybko już się skończył, bo mamy sezon ogórkowy. A jak tylko mam ku temu możliwości, czas i oczywiście sposobności finansowe, to staram się jeździć i na warsztaty wokalne, i na warsztaty aktorskie. I te studia też nie pojawiły się bez powodu. Dla mnie rozwój osobisty jest bardzo ważny, religijnie się nie rozwijam, to przynajmniej chcę się rozwijać intelektualnie – mówi.

W najbliższym czasie Leszek Stanek nie ma w planach żadnego wyjazdu, ale jak zapewnia, na pewno znajdzie czas na wypoczynek.

– Podróżowałem dość sporo w trakcie pandemii, ale oczywiście w ramach rozsądku, absolutnie nie łamałem prawa. Jeżeli więc chodzi o jakieś wyjazdowe tematy, to na razie nie mam zbyt wielkich, rozległych planów, ale na pewno coś takiego nastąpi – mówi aktor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Media

Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.