Newsy

Rośnie zainteresowanie nauką języków obcych. Polacy coraz częściej decydują się na kursy chińskiego i norweskiego

2014-07-22  |  06:10
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1
    Mówi:Milena Cacko-Kozera
    Funkcja:dyrektor metodyczny
    Firma:szkoła języków obcych Profi-Lingua
  • MP4
  • Polacy coraz lepiej posługują się językami obcymi, choć na tle Europy nie wypadają najlepiej. Wiele osób wykorzystuje wakacje, by podciągnąć swoje umiejętności w tym zakresie. Wciąż dużym zainteresowaniem cieszą się języki angielski i niemiecki, ostatnio Polacy decydują się też na naukę bardziej egzotycznych języków, np. norweskiego czy chińskiego.

     W tym roku mamy o 15-20 procent kursów więcej niż w poprzednich latach – mówi agencji Newseria Biznes Milena Cacko-Kozera, dyrektor metodyczny w szkole języków obcych Profi-Lingua. – W roku szkolnym mamy 75-85 procent więcej kursów niż w okresie wakacyjnym, dużo osób zaczyna zajęcia od września i października.

    Na zajęcia w wakacje decyduje się nie tylko młodzież, lecz także dorośli i biznesmeni. Szkoły językowe oferują kursy zarówno dla tych, którzy chcą poznać podstawy danego języka przed wyjazdem, jak i dla osób, które przygotowują się do pracy za granicą. Część kursantów decyduje się też na naukę, aby nadrobić zaległości, a korzystając z intensywnych lekcji – podnieść o poziom znajomość języka.

    Oferujemy kursy miesięczne, konwersacje trzytygodniowe. Kursy dwumiesięczne pozwalają przerobić materiał z całego roku szkolnego, są też zajęcia sam na sam z nauczycielem. Jest naprawdę mnóstwo różnych możliwości – podkreśla Cacko-Kozera.

    Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń firmy Sedlak&Sedlak potwierdza, że dobra znajomość języków obcych przekłada się też na wyższe zarobki. W ostatnim raporcie Eurostatu (dane za 2011 r.) Polacy znaleźli się na 19. miejscu spośród 27 państw unijnych pod względem kompetencji językowych. Znajomość języka obcego deklarowało wówczas 62 proc. Polaków, jednak tylko 17 proc. z nich na poziomie biegłym (średnia w UE 20 proc.).

    Szkoły językowe oferują nie tylko naukę popularnych języków – angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego czy rosyjskiego. W cenie są także kursy języków, których znajomość pozwala na wyróżnienie się z tłumu kandydatów i znalezienie lepiej płatnej pracy.

    Klienci dosyć często pytają o język norweski i chiński. Mamy je już w ofercie. Każdy uczeń, który wybierze określony kurs w szkole, może bezpłatnie chodzić na podstawy drugiego języka – mówi Cacko-Kozera.

    Jak podkreśla dyrektorka ze szkoły Profi-Lingua, także osoby, którym zależy na poznaniu języka w określonej branży znajdą coś dla siebie – szkoły oferują kursy o różnych profilach medycznym, biznesowym i prawniczym.

    Semestr nauki to koszt ok. tysiąca złotych. Nieco droższe są kursy intensywne, które pozwalają w krótszym okresie przerobić jeden poziom. Jak jednak podkreśla Cacko-Kozera, ceny od kilku lat utrzymują się na podobnym poziomie, podobnie kształtują się też ceny kursów wakacyjnych. Pojawiają się jednak promocje, np. dla klientów kontynuujących naukę lub takich, którzy decydują się na naukę drugiego języka od podstaw.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć