Mówi: | Krzysztof Wojciechowski |
Funkcja: | trener wokalny |
Firma: | Warsztat Głosu |
Uczestnicy talent show często krzyczą zamiast śpiewać
Powtarzającym się problemem ludzi utalentowanych, ale bez szkoły muzycznej jest nieodpowiedni wybór utworu. Młodzi wokaliści chcą się pokazać, więc wybierają zbyt trudny repertuar, którego nie są w stanie dobrze zaśpiewać. W oczach widza wygląda to tak, jakby "męczyli" się podczas śpiewania. Widać także problemy z panowaniem nad głosem, a zamiast śpiewu słychać krzyk.
– Najczęstszym problemem jest to, że robimy za dużo, że chcemy, żeby nas usłyszeli, dlatego krzyczymy – uważa trener wokalny, Krzysztof Wojciechowski – Najczęściej, to jest głęboko zakorzenione w naszej słowiańskiej naturze, która sprawia, że wszystko jest za ciężkie. Mam akurat takie szczęście, że mogę współpracować z wieloma nauczycielami na całym świecie i wymieniamy się kulturalnymi różnicami, jeśli chodzi o naszą pracę. Z naszych wniosków wynika, że im bardziej na wschód, tym śpiewanie jest cięższe.
Uczestnicy talent show popełniają jeszcze jeden błąd – zapominają o interpretacji. Nie potrafią wczuć się w utwór, cały czas myślą o technice wykonania, o modulacji głosu. Na scenie podczas występu widać ich problemy, przez co zaciera się przekaz piosenki.
– To, żebyśmy mogli wczuć się w przekaz i nie musieli martwić się, że myślenie o technice zaciera nam przekaz, to kwestia dłuższego czasu, nawet lat – mówi Krzysztof Wojciechowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Warto jednak pamiętać, że niektóre talent show zakładają ćwiczenia z nauczycielami podczas kolejnego etapu. Uczestnicy na przykład programu "X Factor" w dalszych etapach programu pracują z nauczycielami nad swoim głosem, nad doborem piosenek, nad oprawą muzyczną. Lepiej radzą sobie ci, którzy mają pojęcie o tego typu zajęciach i już śpiewali przed publicznością.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.