Mówi: | Karolina Bielawska |
Funkcja: | Miss Polonia 2019 |
Karolina Bielawska (Miss Polonia 2019): Ostatni rok zmienił moje życie o 180 stopni. Nie chciałam budować fałszywego wizerunku, byłam sobą
Miss Polonia 2019 jest usatysfakcjonowana tym, co udało jej się osiągnąć przez rok panowania jako miss. Modelka nie siedziała bowiem bezczynnie, lecz cały czas starała się działać w różnych obszarach. Przede wszystkim jest dumna ze swojej aktywności charytatywnej. Udało jej się bowiem zaangażować w kilka akcji, dzięki którym mogła pomóc innym. Zapewnia więc, że nadal, choć już bez korony na głowie, będzie kontynuować te projekty. Miss Polonia 2019 podkreśla też, że stając się osobą publiczną, nabrała większej pewności siebie i nawiązała wiele wartościowych kontaktów.
Dla wielu dziewcząt konkurs piękności to wstęp do kariery, przepustka do wielkiego świata i okazja do zawarcia cennych znajomości. Tak było również w przypadku Karoliny Bielawskiej, która niedawno oddała koronę Natalii Gryglewskiej.
– To był niezwykły rok, wydaje mi się, że zmienił moje życie o 180 stopni. Poznałam wspaniałych ludzi, przeżyłam niesamowite przygody i bardzo wiele się nauczyłam. Oczywiście był on troszeczkę inny, niż sobie wyobrażałam, ze względu na panującą epidemię, ale myślę, że to sprawiło, że był jeszcze bardziej wyjątkowy i mogłam się też sprawdzić w działalności charytatywnej, która wypełniła całe moje serce i teraz to jest to, co robię na co dzień – mówi agencji Newseria Lifestyle Karolina Bielawska.
Miss Polonia 2019 wyjaśnia, że z przyjemnością zaangażowała się w kilka projektów charytatywnych i przekonała się, jaką satysfakcję daje pomoc innym ludziom.
– Zostałam wolontariuszką akcji „Zupa na Pietrynie”, jest to akcja prowadzona w moim rodzinnym mieście. Wcześniej zapoczątkowaliśmy też akcję „Korona z głowy”, która rozeszła się na całą Polskę, więc cieszę się, że moją koronę i tytuł można było wykorzystać w bardzo wartościowy sposób – mówi.
Karolina Bielawska zdaje sobie też sprawę z tego, że gdyby nie pandemia i związane z nią ograniczenia, ten rok jej „panowania” wyglądałby inaczej. Mimo to nie ma poczucia straconego czasu.
– To jest też rola reprezentacyjna, czyli Miss Polonia pojawiają się na eventach, na różnego rodzaju galach, wydarzeniach, a tego nie było. Ze względu na epidemię wiele projektów zostało również przełożonych. Ale był to czas pełen wsparcia, gdzie wszyscy razem działaliśmy, nie siedzieliśmy bezczynnie, tylko razem z Biurem Miss Polonia cały czas udzielaliśmy się charytatywnie – mówi.
Miss Polonia 2019 podkreśla, że korona najpiękniejszej zobowiązuje do większej aktywności na różnych płaszczyznach. Trzeba chociażby nauczyć się obycia z kamerą i udoskonalić autoprezentację.
– Każdego dnia było coś związane właśnie z tytułem Miss Polonia. Były to przeróżnego rodzaju wywiady, z dnia na dzień stałam się osobą publiczną i nie ukrywam, że na początku ciężko było wcielić się w tę rolę. Ciężko też było pogodzić wszystko ze studiami. Ale myślę, że to było coś wyjątkowego, ciągłe wychodzenie poza strefę komfortu, a to jest przecież jedyny sposób, żeby człowiek mógł się dalej rozwijać – mówi Karolina Bielawska.
Jak uważa, godnie dzierżyła koronę miss i zbudowała taki wizerunek, z którym w stu procentach się utożsamia.
– Myślę, że to wszystko wyszło bardzo naturalnie. Nie chciałam budować jakiegoś wizerunku, który byłby fałszywy, byłam sobą i cała ta sytuacja też zmieniła mnie, więc ja się dzięki temu bardzo rozwinęłam i mam nadzieję, że zawsze będę odbierana jako osoba po prostu naturalna – dodaje Miss Polonia 2019.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
Celebrytka nie ukrywa, że dodatkowe kilogramy przysporzyły jej w życiu wielu problemów. Zaczęło się już w liceum, kiedy czuła się gorsza i brzydsza od swoich szczuplejszych koleżanek adorowanych przez rówieśników. Później, gdy stała się rozpoznawalna dzięki programowi „Gogglebox. Przed telewizorem”, swoje trzy grosze dołożyli jeszcze hejterzy i niełatwo było się jej uporać z obraźliwymi komentarzami.
Farmacja
UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm

Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego aktu o lekach krytycznych. Jego celem jest rozwiązanie poważnego niedoboru leków i produktów opieki zdrowotnej oraz zmniejszenie zewnętrznej zależności od krytycznych leków i składników. Obecnie 80 proc. substancji czynnych wykorzystywanych w UE do produkcji leków pochodzi z Azji, głównie z Chin i Indii. Czyni to europejski rynek leków podatnym na kryzysy, również o politycznym charakterze.
Teatr
Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie

Artystka przyznaje, że z dumą dzierży tytuł królowej polskiej rewii, który zyskała dzięki swojej determinacji, ciężkiej pracy i uznaniu publiczności. Teatr Sabat bowiem to miejsce, które od ćwierć wieku nieustannie przyciąga uwagę odbiorców, a wizja artystyczna oraz umiejętność gromadzenia w jednym miejscu utalentowanych artystów czynią Małgorzatę Potocką jedną z najważniejszych postaci w polskim środowisku teatralno-rozrywkowym. Jak sama podkreśla, krytyka jej działań wynika tylko z zazdrości, dlatego stara się ignorować złośliwe komentarze.