Newsy

Karolina Malinowska: Jeżeli ma się partnera, który jest faktycznym partnerem, to nie musimy sobie wyszarpywać wolnego czasu. W partnerstwie chodzi o uzupełnianie się

2022-10-07  |  06:27

Modelka uważa, że kobiety zbyt często biorą na swoje ramiona za dużo obowiązków i przez to są permanentnie zmęczone. Poza tym członkowie rodziny, przyzwyczajeni do tego, że ktoś ich wyręcza, bagatelizują pewne sprawy i dla swojej wygody nie robią niczego, by to zmienić. Karolina Malinowska bardzo chwali więc i docenia swojego męża – Oliviera Janiaka  i ma satysfakcję z tego, że udało im się stworzyć partnerski model funkcjonowania.

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby nie pomoc męża w obowiązkach domowych, nie udałoby jej się zrealizować wielu projektów zawodowych. Dzięki temu, że on zawsze jest obok, kiedy tylko go potrzebuje, czuje się spełniona jako matka, żona i zawodowo. Ma też szansę na to, by wygospodarować czas wolny i odpocząć.

– Jeżeli ma się partnera, który jest faktycznym partnerem, to wolny czas nie jest czymś, co my kobiety będziemy sobie musiały wyszarpywać. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że pewne rzeczy przychodzą naturalnie i powiem, że w partnerstwie chodzi o pewne uzupełnianie się. Wtedy każdy z nas jest w stanie znaleźć też moment na swoje zajęcia, swoją pracę i po prostu pobycie przez chwilę dla siebie – mówi agencji Newseria Lifestyle Karolina Malinowska.

Modelka przekonuje, że ona zawsze i w każdej sprawie może liczyć na swojego męża. Bez problemu dzielą się obowiązkami domowymi tak, aby dodatkowo każde z nich mogło się również rozwijać na płaszczyźnie zawodowej.

– Ja na przykład wiem, że kiedy jestem cały dzień w pracy, to ja nie muszę się martwić o to, że mój syn nie będzie odebrany ze szkoły, bo wiem, że mój mąż zrobi wszystko, żeby go odebrać. Albo kiedy on widzi, że ja już mam po kokardę obowiązków, bo każdy coś chce, to potrafi elegancko przejąć na siebie ich część. Myślę, że to jest normalne, tak powinno to wszystko funkcjonować – mówi.

Karolina Malinowska i Olivier Janiak są małżeństwem z prawie 20-letnim stażem. W tym czasie zdążyli już wypracować idealny dla siebie model funkcjonowania rodziny. Udało im się poukładać wiele ważnych kwestii i tak prowadzić dom oraz wychowywać synów, żeby nikt nie czuł się przeciążony. Modelka zauważa jednak, że wiele kobiet niepotrzebnie bierze na siebie tak dużo obowiązków. Konsekwencją jest zmęczenie i brak czasu dla siebie.

– My kobiety uwielbiamy brać na siebie obowiązki, a najlepiej jeszcze czyjeś, czyli np. zrobimy coś za dzieci czy za męża, bo nam się wydaje, że jak zrobimy to same, to zrobimy to lepiej. Absolutnie tak, zgadzam się z tym, pytanie jest jedno – po co? Mam koleżankę, której mąż się opiekował dziećmi przez trzy dni, ona sobie pozwoliła na wyjazd i okazało się, że dzieci idą do szkoły w piżamie. No i co z tego? Ziemia się dalej kręci, nic się nie stało, czasami po prostu warto odpuścić. I ja mam takie hasło na tatuaż dla wszystkich żon: lepiej mieć spokój niż rację. I faktycznie tak jest – mówi.

Kobiety jednak często uważają, że bez ich nadzoru czy też pomocy pozostali członkowie rodziny absolutnie sobie nie poradzą. Zdaniem Karoliny Malinowskiej jest to błędne myślenie, a taka metoda gospodarowania tylko rozleniwia inne osoby.

– Przede wszystkim trzeba wypracować w sobie to, że my tak naprawdę niczego tak do końca nie musimy. Są rzeczy, które trzeba odhaczyć, natomiast po co brać na siebie więcej, niż jesteśmy w stanie podołać? Poza tym myślę, że jeśli wyręczamy naszych domowników w niektórych rzeczach i zgadzamy się na to, to nie miejmy później do nich pretensji, że tego nie robią, bo same wzięłyśmy sobie to na ramiona – dodaje była modelka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo

Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Farmacja

Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.