Newsy

Kasza jaglana powraca na polskie stoły. Ma wiele właściwości zdrowotnych

2014-04-10  |  06:20
Mówi:Gabriela Antczak
Funkcja:dyrektor do spraw marketingu
Firma:Kupiec
  • MP4
  • Kasza jaglana bije rekordy sprzedaży. Choć jej tradycja w polskiej kuchni sięga setek lat, to do tej pory przegrywała z ryżem, makaronem i ziemniakami. Rośnie zainteresowanie zdrowym trybem życia, a co za tym idzie – coraz więcej ludzi zaczyna odkrywać zalety kaszy jaglanej. Ze względu na wyjątkowe właściwości odżywcze, lekkostrawność i aromatyczny smak nazywana jest królową kasz.

    Przede wszystkim powróciła moda na kasze i taką niekwestionowaną gwiazdą stała się kasza jaglana. My to widzimy również w zakresie takim typowo sprzedażowym, bo jest to hit. Polacy przechodzą metamorfozę w sensie troski o własne zdrowie. Ta świadomość wzrasta, wraca zdrowy styl życia, czego dowodem jest chociażby wielki powrót kaszy jaglanej, odkrycia wielu Polaków i takich rzeczywiście rekordowych sprzedaży – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Gabriela Antczak, dyrektor do spraw marketingu firmy Kupiec.

    Kasza jaglana ma wiele właściwości zdrowotnych. Oczyszcza organizm z toksyn, obniża poziom cholesterolu, posiada też dobroczynne działanie w chorobach trzustki, wątroby, jelit i nerek. Jest bogata w substancje mineralne: wapń, żelazo, fosfor, potas i lecytynę. Dzięki wysokiej zawartości krzemu poprawia kondycję włosów, skóry i paznokci, a także wspomaga regenerację stawów.

    Walory kasz są ogromne, począwszy od tych prozdrowotnych, dietetycznych, aż walory typowo smakowe, o czym trochę zapominamy. Bo tak naprawdę wychowaliśmy się na kaszach i to jest taka typowo polska kuchnia. I również te stare, dobre, polskie kasze można jeść w fantastyczny, zdrowy, lekki sposób i traktować jako produkty stricte dietetyczne i bardzo zdrowe – dodaje Gabriela Antczak.

    Dietetycy podkreślają, że kasza jaglana wskazana jest dla osób, które cierpią na schorzenia układu pokarmowego związane z nietolerancją glutenu. Z umiarem powinny ją natomiast spożywać osoby z dolegliwościami tarczycowymi. Zawiera bowiem niewielkie ilości goitrogenów – związków, które zaburzają metabolizm jodu. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Żywienie

    Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes

    Dziennikarz zamienił studio telewizyjne na budkę z kebabami i jak przekonuje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu zawodowym. Nie przejmuje się więc drwinami kolegi po fachu z TVN-u, za nic ma jakiekolwiek głosy krytyki i nie ogląda się na innych, tylko robi swoje. Wierzy bowiem, że ten biznes ma sens i szybko odniesie sukces w branży fast food. Filip Chajzer zdradza, że jego pomysł natychmiast odbił się szerokim echem. Po wyjątkowy przysmak do food trucka ustawiają się długie kolejki klientów i już teraz ma siedemset zapytań o franczyzę.

    Zdrowie

    Mikołaj Roznerski: W wieku 40 lat zrozumiałem, że powinienem regularnie się badać. Mam dziecko i chcę jak najdłużej żyć w zdrowiu

    Aktor wspomina, że jakiś czas temu ani myślał o profilaktyce. Regularne badania spychał na margines, bo był przekonany, że jeśli dobrze się czuje i jest aktywny, to nie ma powodu do obaw. W końcu zrozumiał jednak, że nie tędy droga. Aby zachować dobre zdrowie, a w przypadku choroby móc błyskawicznie zareagować i rozpocząć leczenie, trzeba się badać. Teraz Mikołaj Roznerski zachęca też innych nieprzekonanych do tego, by zmienili podejście i nie zapominali o kontroli swojego organizmu.

    Konsument

    Polacy coraz częściej rezygnują z mięsa na rzecz roślinnych zamienników. Blisko połowa próbowała już produktów tego rodzaju

    Już 24 proc. polskich konsumentów identyfikuje się jako fleksitarianie, a 6 proc. stosuje dietę roślinną – wynika z raportu ProVeg „Plant-Based Food in Poland”. Choć pod względem spożywanego mięsa wciąż plasujemy się w europejskiej czołówce, to ponad 40 proc. Polaków je go mniej niż rok wcześniej. – Potencjał rozwoju rynku roślinnych alternatyw w Polsce jest bardzo duży, zwłaszcza że rośnie świadomość o potrzebie ograniczenia mięsa – ocenia Marcin Tischner, public affairs coordinator w ProVeg.