Newsy

Katarzyna Cichopek: odczarowałam mit matki Polki, który przez wiele lat towarzyszył kobietom w Polsce

2019-01-14  |  06:18

Aktorka podkreśla, że dzięki programowi „Sexy mama” blisko sto kobiet podjęło wyzwanie, przeszło metamorfozę i stawiło czoła przeciwnościom losu. Na swoim przykładzie aktorka między innymi udowadniała im, że ciąża i macierzyństwo nie muszą wykluczać ich z aktywności zawodowej, bo jeśli dobrze zorganizuje się czas, można wszystko ze sobą pogodzić. Najważniejszym przesłaniem programu było jednak zmotywowanie pań do tego, by zadbały o swoje zdrowie i kondycję.

Katarzyna Cichopek miała na celu udowodnić, że w każdej kobiecie, nawet po porodzie, drzemie sexy mama. Gospodyni programu pomagała zagubionym i niepewnym siebie paniom wrócić do formy, zgubić zbędne kilogramy oraz na nowo odkryć uśpioną w nich kobiecość.

– Odczarowałam mit matki Polki, który przez wiele lat towarzyszył nam, kobietom w Polsce. Dzisiaj slogan „sexy mama”, który miałam przyjemność wymyślić i wylansować, jest używany w stosunku do bardzo różnych, innych matek w show-biznesie, w związku z tym mam poczucie, że się wchłonął do słownika umysłowego ludzi – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Cichopek.

Aktorka dzieliła się z uczestniczkami programu swoimi najbardziej osobistymi doświadczeniami. W ten sposób pomogła wielu matkom inaczej spojrzeć na macierzyństwo i uświadomić je w najbardziej istotnych kwestiach. Dzięki programowi kobiety odnajdywały w sobie siłę, by walczyć o dobrą kondycję, zdrowie i samopoczucie.

 – Cieszę się, że kobiety dbają o siebie, o swoje zdrowie, ale też o swój wygląd, o swoją psychikę, to jest bardzo ważne, bo wszystko jest razem połączone. Cieszę się, że macierzyństwo stało się trendy, że dzisiaj ciąża dla kobiety to jest dodatkowa wartość, a nie ujma. Cieszę się, że to, przez co przeszłam, pomogło odczarować ten cały macierzyński świat – mówi Katarzyna Cichopek.

Gospodyni programu udowadniała kobietom, że choć ciąża pozostawia po sobie trudne do zaakceptowania zmiany fizyczne, to nie powinno to budzić w nich frustracji, która uniemożliwia cieszenie się urokami macierzyństwa. Dzięki silnej woli i determinacji można bowiem poradzić sobie z dodatkowymi centymetrami w pasie, innym kształtem piersi czy wymianą garderoby. Aktorka odczarowywała także mity i złe opinie o dochodzeniu do siebie po porodzie. W każdej z sześciu serii uczestniczki, by osiągnąć cel, podejmowały dwumiesięczną pracę nad ciałem i własnymi ograniczeniami. W przemianie pomagali również fryzjerzy i styliści.

– Stuningowałyśmy około stu kobiet, z czego jednej dosłownie uratowałyśmy życie, bo się okazało, że jest ciężko chora i gdyby nie nasz program, to by się o tym pewnie nie dowiedziała. W związku z powyższym, to był bardzo dla mnie intensywny czas w stacji, ale też bardzo emocjonalny i wzruszający – mówi Katarzyna Cichopek.

W sumie zostało powstało sześć edycji programu. Aktorka nie kryje wdzięczności kierownictwu stacji Polsat Café, że dało jej szansę na realizację autorskiego pomysłu.

– Kiedy trafiłam do Polsat Café, to już byłam doświadczoną prowadzącą różne programy telewizyjne. Natomiast po raz pierwszy w Polsat Café zrealizowałam swój autorski program, więc tym bardziej było to dla mnie ogromne wyzwanie i tym większa moja wdzięczność dla pani Joli Borowiec, że uwierzyła we mnie, w mój pomysł i dała mi duży kredyt zaufania, dzięki czemu mogłam stworzyć „Sexy mamę” – mówi Katarzyna Cichopek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP

Aktorka przyznaje, że w jej przypadku wrzesień po brzegi wypełniony jest obowiązkami i dlatego musi teraz szczególnie zadbać o swoje zdrowie, aby temu wszystkiemu sprostać. Jej córka rozpoczęła właśnie nowy rok szkolny, a syn poszedł do przedszkola. Ona sama z kolei sporo czasu spędza na planie nowego programu „Cudowne lata”, emitowanego w TVP2. Barbara Kurdej-Szatan cieszy się, że może realizować ten projekt, bo jak podkreśla, przez pięć lat tęskniła za pracą przed kamerami w telewizyjnym studiu.

Gwiazdy

Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas

Aktorka zdawała sobie sprawę z tego, że wrzesień nie będzie lekkim miesiącem, bo z początkiem nowego roku szkolnego nastąpi sporo zmian w życiu jej dzieci, a w konsekwencji i ona będzie musiała nieco zmodyfikować swój grafik zawodowy. Niektóre projekty muszą więc poczekać, bo jak podkreśla – nie chce zaniedbywać swoich pociech, a w pracy robić coś na pół gwizdka. Monika Mrozowska wierzy, że wszystko uda się zgrabnie poukładać, jej córka będzie miała udany start w liceum, a młodsi synowie doskonale poradzą sobie w szkole i przedszkolu.

Edukacja

Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska

Prawie 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za groźną chorobę. Podobny odsetek boi się jej w mniejszym lub większym stopniu. Jednak o pneumokokach – które są przyczyną większości pozaszpitalnych zapaleń płuc – wiedzą niewiele, podobnie jak o szczepieniach przeciwko tej bakterii – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”. Szczególnie wśród seniorów świadomość problemu jest znikoma, choć czują się oni najmocniej zagrożeni zapaleniem płuc. To przekłada się na niski poziom podejmowanych działań profilaktycznych, mimo że seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie i pneumokokom i zaszczepić się podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego.