Mówi: | Katarzyna Figura |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Figura: W samotności bardzo łatwo poddać się niepokojom. Potrzebne jest wsparcie bliskich
Wsparcie bliskich jest niezwykle ważne dla Katarzyny Figury. Zapewnia ono siłę do walki z trudnościami i poczucie szczęścia. Zdaniem aktorki do szczęścia potrzebne są nie tyle spektakularne gesty i czyny, ile dobra energia i uśmiech otaczających osób.
Według Katarzyny Figury w życiu chodzi o to, aby być szczęśliwym, zdrowym i pełnym energii. Zdaniem aktorki poczucie szczęścia daje przede wszystkim miłość oraz bliskość innych ludzi, a nie bezsensowna pogoń za dobrami materialnymi. W tych fundamentalnych wartościach tkwi istota życia i siła, która pozwala przezwyciężać trudności.
– Jeżeli gonimy za czymś, co jest ułudą, za pozorami życia, za sprawami stricte materialnymi i chwilowymi, nie ma w tym istoty życia. Jeżeli naprawdę myślimy o tym, że każdy dzień jest czymś wspaniałym, jest wielkim darem, to wtedy naprawdę w tym uczestniczymy – mówi Katarzyna Figura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka twierdzi, że o szczęściu często decydują nie spektakularne gesty i czyny, ale zwykła ludzka życzliwość, uśmiech, dobra energia i chwila radości podarowana przez innych. Bardzo istotne jest bezinteresowne wsparcie bliskich – w samotności łatwiej bowiem poddać się niepokojom.
– W samotności najłatwiej jest się poddać lękom i niepokojom, czy w chorobie, czy w sytuacjach trudnych dla nas, tak naprawdę to jest najłatwiejsze rozwiązanie sprawy – mówi Katarzyna Figura.
Gwiazda sama doznaje takiej bezinteresownej pomocy. Jej teściowa, Dorothy Morton, wspiera ją bowiem w sprawie rozwodowej, toczącej się od ponad trzech lat.
– Ważne jest, aby stawić czoła, czerpać z pomocy bliskich osób, który doceniają, kim jesteśmy, kochają nas, w tym wszystkim jest miłość, w tym wszystkim jest serce – mówi Katarzyna Figura.
Czytaj także
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.