Newsy

Katarzyna Ucherska: liczę na kontynuację serialu „Dziewczyny ze Lwowa”

2016-04-11  |  06:45

Po udanym debiucie w serialu „Dziewczyny ze Lwowa” Katarzyna Ucherska sprawdza się w najnowszym spektaklu muzycznym Teatru Ateneum „Róbmy swoje”, w którym interpretuje teksty Wojciecha Młynarskiego. Aktorka podkreśla, że każda rola to dla niej inne wyzwanie i różne emocje. Stara się więc jak najlepiej sprostać nie tylko wymaganiom reżysera, lecz także swoim oczekiwaniom. Ucherska zdradza też, że bardzo liczy na kolejny sezon serialu produkowanego dla telewizyjnej Jedynki.

Aktorka przyznaje, że choć dopiero zaczyna przygodę z profesjonalnym aktorstwem, to dobrze czuje się zarówno przed kamerą, jak i na deskach teatru.

Bardzo rozdzielam te dwie dziedziny. Teatr jest fantastyczny przez to, że mam kontakt z widzem, że przygotowujemy się przez trzy miesiące do jednego wielkiego wydarzenia. Z tym się chodzi, myśli się o tym. W serialu jest inaczej, bo tam wszystko dzieje się szybko. I emocje trzeba natychmiast z siebie w jakiś sposób wydać, żeby to zostało o czasie nakręcone. Ale kocham i to, i to, po prostu, nie ograniczam się – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Ucherska, aktorka.

Ucherska podkreśla, że jedna z głównych ról w serialu „Dziewczyny ze Lwowa” była dla niej nie tylko wyzwaniem, lecz przede wszystkim ogromną szansą. Aktorka miała okazję zaprezentować się szerszej publiczności, a jednocześnie poszerzyć swoją wiedzę. Przyznaje, że zżyła się ze swoją bohaterką i liczy na kontynuację tej przygody.

Bardzo tęsknię za nią i mam nadzieję, że będziemy kręcić drugą serię, ale nie mam na ten temat żadnych informacji. Przez moją bohaterkę uczyłam się języka ukraińskiego, a teraz się uczę języka rosyjskiego, i to cały czas we mnie gdzieś tkwi bardzo głęboko – mówi Katarzyna Ucherska.

Wcześniej Katarzyna Ucherska miała okazję zagrać charakterystyczne epizody m.in. w „Na dobre i na złe” oraz w „Klanie”. Za rolę Józefa Stalina w spektaklu „Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Waldemara Raźniaka została wyróżniona na XXXIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.