Newsy

Katarzyna Zielińska: Bardzo dobrze czuję się w towarzystwie Julii Wieniawy i Weroniki Rosati. Każda z nas jest kompletnie z innego świata i jesteśmy siebie ciekawe

2019-09-19  |  06:17

Aktorka podkreśla, że angaż do serialu „Zawsze warto” to dla niej bardzo ciekawe doświadczenie. Nie tylko bowiem mogła wcielić się w postać, która ją zaintrygowała, a rola okazała się sporym aktorskim wyzwaniem, lecz także miała okazję po raz pierwszy spotkać się na planie z Weroniką Rosati i Julią Wieniawą. Bardzo się polubiły i już planują wspólne towarzyskie spotkania.

„Zawsze warto” to opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno, by odbić się od dna, zacząć wszystko od nowa czy znaleźć nową miłość. Katarzyna Zielińska wyjaśnia, że każda z bohaterek nowej produkcji Polsatu jest z innego świata i każda musi się zmierzyć z innymi problemami, ale dzięki wielkiej determinacji kobiety wychodzą nawet z największych traum. Grana przez nią postać – Dorota – jest mamą trójki dzieci i żoną mężczyzny, który z kochającego męża z czasem zmienia się w domowego tyrana. Kobieta codziennie toczy walkę, by w końcu pewnego dnia zrobić pierwszy krok w stronę nowego, lepszego życia.

– Bardzo trudne sceny, bardzo trudna praca, ale taka dająca dużo satysfakcji. I myślę, że też fajnie nas dobrali, bardzo czuję się dobrze w towarzystwie dziewczyn. Każda z nas jest kompletnie z innego świata, mamy inny wokół siebie kosmos, absolutnie. Ale jesteśmy ciekawe siebie, ciekawe tego, co wnosimy na plan. Bardzo lubię takie sytuacje, kiedy pracuje się z nowymi ludźmi, jak poznaje się, jakim ta osoba jest człowiekiem, jak patrzy na świat, co ci proponuje, tworząc postać, jak się z nią gra – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Zielińska.

Aktorka tłumaczy, że przed wejściem na plan nowego projektu, nigdy nie ma z góry założonych oczekiwań wobec współpracowników, nie kieruje się żadnymi uprzedzeniami ani też nie bierze pod uwagę ocen wystawianych kolegom i koleżankom z branży przez osoby postronne.

– Często dziennikarze zadają mi pytanie, jak się pracowało z Julką, jak z Werą. Po raz pierwszy z nimi pracowałam, więc z ogromną radością ich obserwuję na planie. Za to też kocham moją pracę, że są po prostu ciągle nowi ludzie, fajnie mi się pracuje z dziewczynami – mówi Zielińska.

Z jej doświadczenia wynika, że wśród osób ze świata aktorskiego owszem nawiązują się przyjaźnie, ale by mówić o takiej relacji trzeba dużej nici porozumienia oraz wielu wspólnych przeżyć i doświadczeń. Dlatego też stosunki z Weroniką Rosati i Julią Wieniawą na razie może nazwać koleżeństwem.

Jestem zwolenniczką takiej teorii, że na przyjaźnie to trzeba zapracować dobrych kilka lat, więc przyjaźnią tego nie możemy nazwać, ale superkumpelstwem tak. Ten serial dosyć dużo nam zabrał czasu prywatnego, więc tak, żeby wychodzić ciągle na miasto, nie mamy czasu. I tak właśnie zastanawiamy się, kiedy zrobić wspólne oglądanie odcinka, więc wszystko przed nami – mówi Zielińska.

Serial „Zawsze warto” można oglądać na antenie telewizji Polsat w środy o godz. 21:30.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP

Aktorka przyznaje, że w jej przypadku wrzesień po brzegi wypełniony jest obowiązkami i dlatego musi teraz szczególnie zadbać o swoje zdrowie, aby temu wszystkiemu sprostać. Jej córka rozpoczęła właśnie nowy rok szkolny, a syn poszedł do przedszkola. Ona sama z kolei sporo czasu spędza na planie nowego programu „Cudowne lata”, emitowanego w TVP2. Barbara Kurdej-Szatan cieszy się, że może realizować ten projekt, bo jak podkreśla, przez pięć lat tęskniła za pracą przed kamerami w telewizyjnym studiu.

Gwiazdy

Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas

Aktorka zdawała sobie sprawę z tego, że wrzesień nie będzie lekkim miesiącem, bo z początkiem nowego roku szkolnego nastąpi sporo zmian w życiu jej dzieci, a w konsekwencji i ona będzie musiała nieco zmodyfikować swój grafik zawodowy. Niektóre projekty muszą więc poczekać, bo jak podkreśla – nie chce zaniedbywać swoich pociech, a w pracy robić coś na pół gwizdka. Monika Mrozowska wierzy, że wszystko uda się zgrabnie poukładać, jej córka będzie miała udany start w liceum, a młodsi synowie doskonale poradzą sobie w szkole i przedszkolu.

Edukacja

Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska

Prawie 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za groźną chorobę. Podobny odsetek boi się jej w mniejszym lub większym stopniu. Jednak o pneumokokach – które są przyczyną większości pozaszpitalnych zapaleń płuc – wiedzą niewiele, podobnie jak o szczepieniach przeciwko tej bakterii – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”. Szczególnie wśród seniorów świadomość problemu jest znikoma, choć czują się oni najmocniej zagrożeni zapaleniem płuc. To przekłada się na niski poziom podejmowanych działań profilaktycznych, mimo że seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie i pneumokokom i zaszczepić się podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego.