Mówi: | Małgorzata Gierada-Radoń |
Funkcja: | właścicielka szkoły rodzenia, konsultantka laktacyjna |
Koszt zajęć w szkole rodzenia nie jest już barierą. Kobiety w ciąży mogą skorzystać z bezpłatnych zajęć
Okres ciąży, zwłaszcza gdy kobieta spodziewa się pierwszego dziecka, to niewątpliwie stresujący czas. Z pomocą przychodzą szkoły rodzenia, dzięki którym przyszli rodzice otrzymują wiedzę zarówno teoretyczną, jak i praktyczną oraz mogą liczyć na wsparcie. Dzięki dofinansowaniu z urzędów miast z kursów w szkole rodzenia mogą korzystać osoby, których nie stać na taki wydatek.
Z zapisaniem się na zajęcia w szkole rodzenia nie warto zwlekać, a o wybór odpowiedniej można zapytać znajomych lub poszukać opinii w internecie.
– Szkołą rodzenia rodzice powinni zainteresować się w pierwszym trymestrze ciąży. To wtedy powinni wybrać szkołę, zapisać się i rozpocząć zajęcia między 25. a 28. tygodniem ciąży – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Gierada-Radoń, właścicielka szkoły rodzenia.
Przyszli rodzice na kursie w szkole rodzenia mogą liczyć na rozwianie wielu wątpliwości dotyczących zarówno przebiegu ciąży, laktacji, jak i pielęgnacji noworodka. Potrzebnych informacji udzielą doświadczone położne, lekarze oraz fizjoterapeuci.
– Na tych zajęciach poruszamy tematy dotyczące ciąży, porodu, karmienia piersią i samego noworodka. Mówimy o fizjologii, ale też nie boimy się trudnych pytań zadawanych przez rodziców. To jest czas, kiedy mówimy też o zabiegach, o cięciu cesarskim. Ale też o różnych problemach, które mogłyby się pojawić i pokazujemy różne możliwości rozwiązywania tych problemów. Wskazując te możliwości, dajemy rodzicom poczucie pewności i samodzielności – kontynuuje Małgorzata Gierada-Radoń.
Na kursach w szkołach rodzenia oprócz wiedzy teoretycznej przyszli uczą się wykonywać ćwiczenia, które mają m.in. złagodzić ból podczas porodu. Nawet jeśli kobieta z jakichś względów uczestniczy w zajęciach sama, może liczyć w tej kwestii na czynne wsparcie pracownika szkoły.
– Na zajęciach w szkole rodzenia oprócz wykładów teoretyczno-praktycznych są również ćwiczenia ogólnorelaksacyjne, oddechowe i poporodowe, w trakcie których rodzice uczą się oddechów i różnych niefarmakologicznych metod łagodzenia bólu. Mówimy o tym, jak pomóc sobie wspólnie w tym porodzie. I tatusiowie wiedzą, jak mogą wspierać mamy w oddychaniu, jak mogą pomóc im znaleźć wygodną pozycję, jaki masaż mogą zastosować na danym etapie porodu – dodaje Małgorzata Gierada-Radoń.
Z uwagi na ogromną rolę, jaką odgrywają przyszli ojcowie zarówno w trakcie ciąży, podczas porodu oraz w czasie połogu, szkoły rodzenia kładą duży nacisk na odpowiednie przygotowanie ich do tej roli.
– Staramy się przekazać im jasne komunikaty – jasne, to jest ważne. Oni tego oczekują, chcą wiedzieć, jak mogą tym mamom pomóc jeszcze w końcówce ciąży, w trakcie porodu i po porodzie, jak je wesprzeć. Mówimy o tym, na czym to wsparcie polega, bo nie tylko tatusiowie wspierają, lecz także wymagają na pewnych etapach wsparcia ze strony mam – wyjaśnia Małgorzata Gierada-Radoń.
Na udział w zajęciach w szkole rodzenia zgodę powinien wyrazić lekarz prowadzący, gdyż nie każda kobieta może wykonywać dany rodzaj ćwiczeń. Obecnie przeszkodą nie powinien być brak środków finansowych na kurs – bowiem urzędy miast je finansują. Warto sprawdzać zwłaszcza te szkoły, które działają przy poszczególnych szpitalach.
Czytaj także
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-11-15: Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-04: Poza systemem edukacji może być kilkadziesiąt tysięcy ukraińskich dzieci w Polsce. Od września duża część z nich trafiła do polskich szkół
- 2024-09-09: Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
- 2024-10-14: Dobrostan nauczycieli w zapomnieniu. Połowa młodych stażem pedagogów planuje odejście z zawodu
- 2024-09-23: Edukację czekają znacznie głębsze zmiany niż te dotyczące prac domowych. W debacie potrzebny jest głos zarówno nauczycieli i rodziców, jak i ekspertów
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.