Mówi: | Beata Pawlikowska |
Funkcja: | podróżniczka, dziennikarka, autorka książek kulinarnych |
Beata Pawlikowska napisała kolejne dwa poradniki. Radzi, co i jak jeść, by być zdrowym, szczęśliwym i pełnym energii
„Największe kłamstwa naszej cywilizacji” i „Największe skarby naszej cywilizacji” to dwie najnowsze propozycje Beaty Pawlikowskiej. Pierwsza ukaże się w marcu, druga w maju. Autorka nie ma wykształcenia z zakresu dietetyki czy psychologii, podstawą jej publikacji są bezcenne doświadczenia zdobyte podczas podróży i umiejętność wnikliwej obserwacji.
Podróżniczka dzieli się z czytelnikami nie tylko relacjami z wypraw, lecz także poradami dotyczącymi zdrowego żywienia.
– Cykl zaczęłam od książki pt. „W dżungli zdrowia”, potem były „Moje zdrowe przepisy”, a następnie „Moja dieta cud” – te trzy już się ukazały. A teraz na rynku pojawią się jeszcze dwie publikacje z tej serii: „Największe kłamstwa naszej cywilizacji” i „Największe skarby naszej cywilizacji” – zapowiada Beata Pawlikowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dziennikarka podkreśla, że każda publikacja jest wynikiem bacznych obserwacji stylu życia i sposobu odżywiania ludzi mieszkających w różnych zakątkach świata.
– Zaczęłam zestawiać te informacje i zorientowałam się, że ludzie, którzy są szczupli, mają najwięcej siły, największą chęć życia i w ogóle robienia czegoś. To są ludzie, którzy jedzą mało mięsa, nie jedzą też gotowych rzeczy kupionych w sklepie, tylko idą na targowisko, kupują proste produkty, warzywa, kasze, fasolę i sami z tych rzeczy robią proste dania – tłumaczy Beata Pawlikowska.
Podróżniczka tłumaczy, że tak samo reagował jej organizm. W zależności od tego, co jadła, czuła się albo lekka i pełna energii, albo senna, ociężała i miała problemy z trawieniem
– Najlepiej czułam się w tych krajach, gdzie jest najzdrowsze, czyli nieprzetworzone jedzenie, i gdzie wszystko jada się na ciepło. Najgorzej jedzą ludzie w dużych miastach, bo tam panuje ciągły pośpiech i nigdy nie ma na nic czasu, a w barach szybkiej obsługi robi się rzeczy z niepełnowartościowych składników, wielokrotnie mielonych i wielokrotnie chemicznie oczyszczanych – mówi Beata Pawlikowska.
Pawlikowska podkreśla, że każda podróż to dla niej ogromny bagaż doświadczeń i wrażeń. I chodzi nie tylko o poznawanie różnych krajów pod kątem położenia geograficznego, lecz także kultury, sposobu życia i jedzenia mieszkańców. Stąd pomysł na cykl książek.
– Żeby czuć się szczęśliwym człowiekiem, umieć znaleźć radość w różnych rzeczach dookoła i mieć siłę na wymyślanie nowych projektów, trzeba się zdrowo odżywiać. Umysł, dusza i ciało są ze sobą połączone, więc to jest absolutnie oczywiste i naturalne, że piszę o podróżowaniu, duszy i o tym, jak utrzymać zdrowe i silne ciało – dodaje Beata Pawlikowska.
Dwie najnowsze książki dziennikarki trafią na póki księgarń w marcu i maju.
Czytaj także
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-05-14: 37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.