Mówi: | Ilona Felicjańska |
Funkcja: | modelka |
Ilona Felicjańska pracuje nad kolejną książką
Tematem kolejnej książki Ilony Felicjańskiej będzie poszukiwanie szczęścia w codziennym życiu. Jest to książka w dużej mierze autobiograficzna, autorka oprze ją bowiem o własne doświadczenia z ostatnich kilka lat. Premiera publikacji planowana jest na maj 2016 roku.
Ilona Felicjańska twierdzi, że w ciągu ostatnich czterech lat nauczyła się być szczęśliwą. Wiedzy tej dostarczyły jej liczne rozmowy z odpowiednimi ludźmi oraz decyzje, jakie sama podejmowała w trudnych momentach życia. Dziś modelka umie dostrzegać szczęście, nawet w gorsze czy mniej udane dni.
– Chcę napisać w tej książce o tym, że w pogoni za pieniędzmi, sukcesem czy sławą nie zauważamy tego, co jest naprawdę istotne. I chciałabym na to zwrócić uwagę – mówi Ilona Felicjańska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Nowa książka modelki będzie miała w dużej mierze charakter autobiograficzny, autorka zawrze w niej bowiem własne doświadczenia z ostatnich lat. Od 2011 roku w życiu Ilony Felicjańskiej zaszły poważne zmiany – po wypadku samochodowym, który spowodowała w stanie nietrzeźwym, modelka publicznie przyznała się do uzależnienia od alkoholu. Przeszła kurację odwykową i zaangażowała się w pomoc osobom borykającym się z chorobą alkoholową.
– Chciałabym pokazać w tej książce moją drogę do szczęścia, którą przebyłam przez ostatnie 4 lata, czyli najlepszą drogę, jaka jest możliwa – mówi Ilona Felicjańska.
Modelka jest autorką kilku książek – thrillera erotycznego „Wszystkie odcienie czerni”, poradnika „Jak być niezniszczalną” oraz wywiadu rzeki „Cała prawda o...”.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-08-08: Osoby aktywnie korzystające z kultury mają wyższe poczucie szczęścia. Rzadziej czują się samotne i wykluczone społecznie
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.