Mówi: | Przemysław Piotrowski |
Funkcja: | pisarz, dziennikarz |
Przemysław Piotrowski stanie oko w oko z Luisem Garavito – najgroźniejszym seryjnym mordercą na świecie. Efektem wyprawy do Kolumbii będzie nowa książka
Autor bestsellerowych powieści kryminalnych rusza w kwietniu w kilkutygodniową podróż do Kolumbii tropem „Bestii”. Najmocniejszym punktem tej wyprawy będzie właśnie spotkanie w więzieniu z człowiekiem, który jest uznawany za najgroźniejszego seryjnego mordercę, gwałciciela, pedofila i psychopatę na świecie. Szacuje się, że na terenie Kolumbii, Ekwadoru i Wenezueli mógł zabić ok. 600 dzieci, choć on sam w swoim notesie ma odnotowanych „tylko” 140 ofiar. W przyszłym roku wychodzi na wolność i zamierza zostać politykiem walczącym o dobro najmłodszych, szczególnie tych bezdomnych i osieroconych. Przemysław Piotrowski zapowiada, że jego nowa książka powstanie na podstawie solidnej dokumentacji.
– Chciałbym napisać książkę z gatunku true crime, z elementami reportażu. To jest mój nowy projekt i zobaczymy, co do końca z tego wyjdzie, ponieważ najpierw chcę pojechać do Kolumbii i zdobyć jak najwięcej informacji na temat Luisa Garavito. To jest najsłynniejszy, chyba najokrutniejszy i najbardziej przerażający seryjny morderca w historii świata – mówi agencji Newseria Lifestyle Przemysław Piotrowski.
W latach 90. Luis Garavito mordował chłopców, w wieku od 8 do 16 lat, z wyjątkowym okrucieństwem. By wzbudzić ich zaufanie, przebierał się za mnicha, klauna czy rozmaite postaci z bajek, zwabiał swoje ofiary na odludzie, a potem je gwałcił, torturował, jeszcze za życia obdzierał ze skóry, odcinał im głowy, a nawet chował w zbiorowych mogiłach. Zyskał przydomki „Bestia” i „Zabójca wszech czasów”. Ponieważ poszedł na współpracę z policją, został skazany zaledwie na 22 lata więzienia.
– W Polsce, w Europie jest on w zasadzie mało rozpoznawalną postacią, bo u nas się mówi o Gacym, o Czikatiło, natomiast o Garavito tak naprawdę niewiele osób słyszało, a to jest prawdziwa bestia – postać absolutnie niesamowita, w pewien sposób fascynująca, choć to chyba jest złe słowo – mówi pisarz.
Jak podkreśla, historie seryjnych morderców budzą skrajne emocje. Z jednej strony czujemy do nich odrazę i lęk, a z drugiej wywołują fascynację i ciekawość. Są też przez to niezwykle „atrakcyjnym” materiałem dla pisarzy. Autora kryminałów ciekawi przede wszystkim to, co spowodowało, że są tacy obojętni, działają z zimną krwią i pociągnięcie za spust nie sprawia im żadnego problemu, zwłaszcza kiedy zabijają słabszych i bezbronnych. By poszerzyć swoją wiedzę i zrozumieć motywy ich działania, czyta opisy prawdziwych zbrodni, ogląda thrillery i filmy dokumentalne o brutalnych zabójstwach.
– Ponieważ interesuję się tematem seryjnych morderców, w pewnym momencie natrafiłem na reportaż właśnie o nim, ale nie wiedziałem, że on za rok ma wyjść na wolność. I wtedy zapaliła mi się czerwona lampka i stwierdziłem, że może by spróbować napisać o nim książkę. Z racji tego, że znam hiszpański i klimaty latynoskie, ponieważ mieszkałem z tymi ludźmi dość długo, pomyślałem, że warto wybrać się do Kolumbii, ruszyć jego śladami i może ostatecznie udałoby się porozmawiać z nim w więzieniu – mówi Przemysław Piotrowski.
Choć na początku wydawało mu się to niemal niemożliwe, to jednak wszelkie starania się opłaciły. Pisarz jest już wstępnie umówiony na spotkanie z Garavito.
– Mam pozwolenie sądowe na wizytę w więzieniu, w którym przebywa Garavito, on również wyraził chęć na spotkanie i na rozmowę. Jeżeli więc nic strasznego się nie wydarzy, to jest nadzieja, że wszystko fajnie się poukłada i będzie dobry, mocny materiał, na bazie którego będzie szansa stworzyć fajną książkę – mówi.
Przemysław Piotrowski przyznaje, że jest wiele pytań, które chciałby zadać Garavito. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że do takiej rozmowy musi się odpowiednio przygotować. Dziennikarze, którzy już kiedyś się z nim spotkali, mówią, że sprawia wrażenie miłego człowieka, ale nie lubi wracać do przeszłości i niektórych tematów po prostu unika.
– Tutaj trzeba będzie bardzo ostrożnie podchodzić do tematu, ponieważ z tego, co już udało mi się poczytać i dowiedzieć od ludzi, którzy mieli już z nim jakiś kontakt, jest to człowiek, z którym można porozmawiać, natomiast trzeba uważać na słowa. Nie za bardzo lubi pytania o same morderstwa i mam pewien plan, jak poprowadzić tę rozmowę, natomiast trzeba będzie uważać, żeby po prostu się nie zamknął, bo to jest postać, która ma bardzo specyficzny rys psychologiczny, tak delikatnie to ujmując – mówi autor kryminałów.
Pisarz chce zgromadzić na miejscu jak najwięcej materiału, dlatego też przed tym spotkaniem zamierza porozmawiać również z tymi osobami, które w przeszłości na różnych płaszczyznach miały kontakt z Garavito. Chce więc się spotkać z krewnymi ofiar, a także z bliskimi tego groźnego przestępcy, jego znajomymi z dzieciństwa, nauczycielami i śledczymi.
– W międzyczasie postarałem się nawiązać kontakt z odpowiednimi ludźmi na miejscu, dzięki czemu, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie szansa na porozmawianie z rodzinami ofiar, z ludźmi pośrednio bądź bezpośrednio w jakiś sposób związanymi z Garavito, także być może z jego rodziną, ze śledczymi, którzy prowadzili jego sprawy w latach 90. Na początku plan jest taki, żeby spędzić kilka dni – około tygodnia – w Bogocie, na rozmowach z różnymi ludźmi, którzy są tam poumawiani. Później przez tydzień, może dwa ruszyć śladami Garavito, mniej więcej pomiędzy Cali a Medellín jest ten największy obszar, gdzie żył, gdzie mordował te dzieci. I dopiero jak już będę miał komplet materiałów, gdy w pewien sposób wchłonę cały temat, myślę, że wtedy ułoży mi się w głowie cały plan na tę rozmowę – mówi Przemysław Piotrowski.
W projekt zaangażowane jest kolumbijskie Ministerstwo Kultury, które planuje zorganizować w tej sprawie specjalną konferencję prasową w Bogocie.
– Ministerstwo Kultury w Kolumbii zainteresowało się tym tematem, zapowiadają, że będą chcieli zrobić konferencję. Natomiast najpierw muszę tam pojechać, zobaczyć, jak to wszystko będzie wyglądało, bo plany są duże, natomiast różnie to może być. Wiadomo, Kolumbia to nie jest Polska i podejrzewam, że w wielu sytuacjach trzeba będzie improwizować – mówi pisarz.
Premiera książki o Luisie Garavito planowana jest na 2023 rok. Ukaże się ona nakładem wydawnictwa Czarna Owca.
Czytaj także
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
Twórczyni Teatru Sabat zaznacza, że prowadzenie teatru to nie tylko praca, ale także misja, która wymaga poświęcenia, a sukcesy przynoszą ogromną satysfakcję. Spektakularne rewie są efektem pasji, zaangażowania i profesjonalizmu wielu osób, a ona jest nie tylko reżyserką, choreografką i tancerką, ale także doskonałą menedżerką. Założycielka placówki podkreśla, że atmosfera, która panuje w Tatrze Sabat, sprzyja współpracy. Artyści czują się w nim jak w rodzinie i wciąż mogą doskonalić swoje umiejętności, co przekłada się na jakość przedstawień oraz na zadowolenie widzów.
Konsument
Za pół roku zacznie obowiązywać w Polsce system kaucyjny. Polacy obawiają się jego uciążliwości

1 października br. w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny. Nie wszyscy konsumenci zdają sobie sprawę z tego, jakimi regułami będzie się rządzić. Eksperci podkreślają jednak, że podejście społeczeństwa jest pozytywne, choć wdrażaniu systemu towarzyszą pewne obawy. Ich zdaniem nie da się pewnie uniknąć na początku błędów i frustracji, ale pozytywne jest już to, że system zacznie działać
Podróże
Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce

Piosenkarka tłumaczy, że w tym roku Wielkanoc zbiega się z ważnym jubileuszem w ich rodzinie. W tym czasie jej mama będzie bowiem obchodzić urodziny. Prezentem dla niej jest wspólny wyjazd za granicę. Aby jednak nie zabrakło tam świątecznej atmosfery, Kajra zadba o święconkę i okolicznościowe dekoracje.