Newsy

Leczenie spersonalizowane to jedno z najważniejszych osiągnięć współczesnej onkologii

2014-04-04  |  06:20
Mówi:prof. dr hab. Piotr Wysocki
Funkcja:prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej
  • MP4
  • Badania nad biologią nowotworów pozwoliły wyodrębnić określone mutacje genetyczne, które są odpowiedzialne za rozwój niektórych odmian raka. Wykrycie mutacji u chorego umożliwia zastosowanie terapii spersonalizowanych. Działają one wyłącznie na konkretną anomalię genetyczną. Terapie spersonalizowane zmniejszają ryzyko działań niepożądanych oraz ograniczają koszty leczenia. Wykorzystuje się je obecnie w leczeniu raka płuca, piersi, okrężnicy, wątroby, nerek, a także przewlekłej białaczki szpikowej.

    Terapia spersonalizowana to nowatorska metoda leczenia wymierzona w konkretne zaburzenie genetyczne wykryte u danej osoby. Obecnie wykorzystuje się ją już w kilku dziedzinach medycyny, jednak największe nadzieje stwarza dla pacjentów onkologicznych. Badania nad biologią nowotworów pozwoliły wyodrębnić określone mutacje genetyczne, które są odpowiedzialne za rozwój niektórych odmian raka. Zdiagnozowanie takiej mutacji u chorego umożliwia zastosowanie leku spersonalizowanego, który działa wyłącznie na konkretną wadę DNA.

    Już teraz czasem jesteśmy w stanie stwierdzić, że określony lek działa w określonym przypadku uszkodzonego genu, w określonym nowotworze, u określonego pacjenta. Pojawiają się pierwsze leki spersonalizowane. Na przykład w przypadku raka płuca stosuje się kryzotynib. Lek ten jest skuteczny u osób, u których jest pewna anomalia genetyczna w obrębie komórek nowotworowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle prof. dr hab. Piotr Wysocki, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej.

    Terapia kryzotynibem jest przeznaczona dla wąskiej grupy pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuc, u których wykryto mutację genu ALK. Nieprawidłowe działanie genu doprowadza do produkcji białka, które stymuluje rozwój guza. Lek wybiórczo hamuje nieprawidłowe białko, przez co istotnie zmniejsza odsetek przerzutów i spowalnia postęp choroby.

    Obecnie terapię spersonalizowaną wykorzystuje się również w leczeniu raka piersi, okrężnicy, wątroby, nerek oraz przewlekłej białaczki szpikowej. Metoda ta umożliwia znaczne ograniczenie skutków ubocznych, które do tej pory były nieodłącznym elementem terapii onkologicznej.

    Klasyczna chemioterapia jest leczeniem toksycznym. Stosowanie leków spersonalizowanych zmniejsza ryzyko działań niepożądanych oraz ryzyko konieczności hospitalizacji chorego z powodu działań niepożądanych. Tym samym zmniejsza wszystkie koszty pośrednie związane z leczeniem. Pozwala również zaoszczędzić wydatki bezpośrednie, bo nie stosujemy leków w ciemno – dodaje Piotr Wysocki.

    Badania nad lekami spersonalizowanymi są uważane za jeden z najważniejszych obszarów rozwoju współczesnej onkologii. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Prawo

    Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

    Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

    Teatr

    Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

    Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.