Mówi: | Macademian Girl |
Funkcja: | blogerka modowa |
Macademian Girl: Opiekuję się kotami i szczurami. Staram się wykorzystać swoją popularność w dobry sposób
Blogerka modowa podkreśla, że wychowywała się w domu pełnym zwierząt, dlatego również w dorosłym życiu traktuje swoich pupili jak pełnoprawnych członków rodziny i najlepszych przyjaciół. W swoim domu posiada koty i szczury.
– Zawsze byłam miłośniczką zwierząt i moja mama mówiła, że zwierzęta to jest po prostu czysta miłość obleczona w futerko. I to jest prawda. Mają w sobie tyle ciepła i miłości, tak bardzo uczą ludzi empatii, że każdemu polecam zaprzyjaźnienie się z jakimś zwierzęciem, bo tutaj nawet trudno mówić o posiadaniu go – mówi agencji Newseria Macademian Girl, blogerka modowa.
Ze swojego doświadczenia influencerka wie, że wspólne zabawy i spacery sprawiają, że między pupilem a jego opiekunem wytwarza się silna i wyjątkowa więź. Sama z dużo większą przyjemnością wraca do domu, od kiedy czekają na nią jej ulubieńcy, i uwielbia spędzać z nimi czas.
– Mam trzy szczurzyce i trzy koty – dwie kocice i jednego kocurka. Mój najmłodszy podopieczny ma 10 tygodni, więc to jest totalny maluszek. Kocham zwierzęta i jeżeli mogę coś dla nich zrobić, wykorzystać swoją popularność w dobry sposób, to to robię – mówi Macademian Girl.
W listopadzie ubiegłego roku w Warszawie pojawiły się billboardy i plakaty ze zdjęciami Tamary Gonzalez Perei (Macademian Girl), Mai Ostaszewskiej i Magdaleny Różczki, które nie zgadzają się na cierpienie zwierząt hodowanych dla pozyskania futer. Fotografie przedstawiają kobiety trzymające w rękach model sztucznej oskórowanej norki, która jest najliczniej zabijanym zwierzęciem futerkowym w Polsce. To część kampanii organizowanej przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki.
– Nawet jak rozmawiam ze znajomymi, to mówienie im, jak coś wygląda, na niewiele się zdaje. Trzeba to zobaczyć i stąd są te billboardy, te filmy, które pokazują Fundacja Viva! i Otwarte Klatki. Bardzo trudno jest wytrzymać oglądanie cierpienia zwierząt, ale myślę, że właśnie to trzeba zrobić, żeby świadomie móc potem wybierać – tak, noszę futra, tak, jem mięso. A z mojego doświadczenia wynika, że 99 osób, które zapozna się z tymi materiałami i dowiaduje się, jak wyglądają kulisy tego przemysłu, nie są w stanie z czystym sumieniem dalej brać udział w tym procederze – mówi Macademian Girl.
Blogerka stanowczo sprzeciwia się hodowaniu zwierząt wyłącznie w celu uzyskania skór i futer. Przed sezonem zimowym wzięła także udział w pokazie mody pod hasłem #StopFutrom, który również miał zachęcić do rezygnacji z noszenia naturalnych okryć wierzchnich.
Czytaj także
- 2024-06-06: Prawie milion domowych zwierząt w Polsce jest bezdomnych. W wakacje więcej czworonogów trafia na ulice
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-04-02: Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Pomaganie im może tylko zaszkodzić
- 2024-04-04: Warszawskie ZOO: Powstanie nowa małpiarnia, powiększymy wybieg dla gepardów. Będą też kapibary
- 2024-02-01: Marcelina Zawadzka: Zwierzęta hodowlane jak krowy czy konie są mądrzejsze od zwierząt domowych. Świat jest dla nich dość brutalny, ale ja ograniczyłam jedzenie mięsa
- 2024-01-10: Unijny zakaz hodowli zwierząt na futra odłożony co najmniej o kilka lat. Jednak Polska może wprowadzić go szybciej
- 2023-07-14: Polacy coraz bardziej wrażliwi na cierpienie zwierząt. Rośnie świadomość, jak pomagać, ale też potrzeby specjalistycznych ośrodków
- 2023-07-20: Większość zwierząt w ogrodach zoologicznych ma neutralny stosunek do zwiedzających. Obecność człowieka wywołuje pozytywne reakcje u niewielu gatunków, w tym u słoni
- 2023-05-19: Polacy chcą produktów żywnościowych bez cierpienia zwierząt. Są skłonni płacić za nie więcej
- 2023-03-23: Ukraińskie psy i koty trafiają do nowych domów w Europie. Od początku wojny udało się uratować już ponad 1 tys. czworonogów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.