Newsy

Maciej Kurzajewski: Nie ma recepty na doskonałą parę. Czasem nie potrzeba słów, tylko niewerbalne zachowania pokazują dużą chemię w związku

2019-10-01  |  06:12

Zdaniem Macieja Kurzajewskiego i Izabelli Krzan doskonałe związki nie istnieją. Wszystkie pary mają swoje wzloty i upadki. Z czasem pojawiają się kłopoty, nieporozumienia i życiowe zakręty, ale najważniejsze jest to, by na bieżąco rozwiązywać wszelkie problemy. Po nagraniach programu „Czar par” prezenter zauważa też, że niektórzy nie mówią głośno o uczuciach, ale czynami udowadniają partnerowi miłość i wsparcie.

Maciej Kurzajewski, który może się poszczycić długoletnim stażem małżeńskim, tłumaczy, że każda para ma inną receptę na udany związek. Ze swojego doświadczenia dobrze wie, że małżeństwo tylko wtedy ma szanse przetrwać lata, kiedy będzie oparte na solidnych fundamentach, których nie jest w stanie zachwiać byle problem. Prezenter nie ukrywa, że z zaciekawieniem przygląda się też tym, którzy stanęli do rywalizacji w programie „Czar par”.

– Ten program pokazuje, że nie ma doskonałej recepty na doskonałą parę, nie ma czegoś takiego jak doskonałość pary. Myślę, że tyle, ile jest par, tyle jest doskonałości, wszyscy to odbieramy bardzo subiektywnie. Ale jest coś uniwersalnego, coś, co jest trudne do opisania słowami i też słów nie potrzeba, żeby to trafiło do naszej głowy. To są czasami takie niewerbalne zachowania, po których bardzo szybko orientujemy się, że tam jest chemia w tym związku, że oni się po prostu kochają – mówi agencji Newseria Maciej Kurzajewski.

Zdanie Macieja Kurzajewskiego podziela Izabela Krzan, współprowadząca „Czar par”. Prezenterka chwali takie sytuacje, kiedy ludzie w związkach niezależnie od okoliczności dają sobie 100 proc. wsparcia i wierzą w siebie nawzajem.

– Patrząc na pary, które mamy w programie, wydaje mi się, że przede wszystkim trzeba być przyjaciółmi między sobą, przyjaźnić się ze sobą, wspierać się w trudnych chwilach, ale jednocześnie umieć nawzajem siebie zmotywować i pójść na wiele kompromisów. Nie jest nigdy tak, że pary spotykają się i rzeczywiście są jak dwie połówki jabłka, idealnie do siebie pasujące. Zawsze są jakieś drobne mankamenty, które trzeba po prostu pokochać, zrozumieć i wytłumaczyć sobie, że nie każdy jest idealny, tak jak my również nie jesteśmy idealni, ale możemy stworzyć naprawdę cudowną relację – mówi Izabella Krzan.

Prezenterka jest przekonana, że już na samym początku dwoje ludzi powinno ustalić sobie listę wartości i priorytetów. Przede wszystkim musi się liczyć wzajemny szacunek, cierpliwość i tolerancja dla odmiennych poglądów partnera, a wtedy można pokonać wiele przeszkód.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

roche_banner

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Farmacja

Chorzy na stwardnienie rozsiane zyskują coraz lepszy dostęp do terapii. Udostępnienie podskórnych form podania leków może zrewolucjonizować ich leczenie i jakość życia

Lekarze wskazują, że zmiany w leczeniu stwardnienia rozsianego (SM) są jednym z największych osiągnięć medycyny w ostatnich latach. Wraz z pojawianiem się kolejnych leków i włączaniem ich do refundacji neurolodzy mają możliwość coraz lepszej personalizacji leczenia uwzględniającej styl i plany życiowe pacjenta. To o tyle istotne, że SM jest chorobą młodych ludzi, aktywnych zawodowo i społecznie, często kobiet, które mają plany macierzyńskie. W tym kontekście istotne jest nie tylko szybkie włączenie leczenia, w tym dobór odpowiedniej terapii w zależności od przebiegu choroby i jej intensywności, ale też zwiększanie dostępności nowych, wygodniejszych form podawania leków.

Edukacja

Czytanie książek już niemowlakom ułatwia im opanowanie języka. Efekty są jeszcze lepsze, jeśli rodzice czytają regularnie

Regularne czytanie książek nawet niemowlętom w wieku poniżej 12 miesięcy ułatwia im opanowanie umiejętności językowych – dowiedli naukowcy z Marshall University School of Medicine. Dotychczas było to potwierdzone u starszych dzieci. Ważna jest jednak systematyczność – rodzice, którzy zobowiązali się czytać jedną książkę dziennie, notowali lepsze postępy językowe swoich pociech. Tymczasem problem opóźnionego rozwoju mowy może dotyczyć nawet 15 proc. polskich dzieci i nie wszystkim udaje się szybko dogonić rówieśników.