Newsy

Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię

2024-11-26  |  06:26
Nowe

Prezenter zaznacza, że „Halo tu Polsat” to niezwykle dynamiczny format i zarazem spore wyzwanie dla prowadzących, bo będąc na wizji niemal przez trzy godziny, cały czas trzeba zachować świeżość umysłu i energię. Ten projekt wymaga też pełnego skupienia i koncentracji, bo z zaproszonymi do studia gośćmi trzeba rozmawiać na tematy z różnych dziedzin. Maciej Rock przyznaje, że wartością dodaną tego programu jest możliwość poszerzenia swojej wiedzy i zdobycia różnych doświadczeń.

– „Halo tu Polsat” to jest bardzo trudny program, bo jest on przez trzy godziny realizowany na żywo i w tym czasie praktycznie bez przerwy jesteśmy z Agnieszką przed kamerą. To z jednej strony powoduje, że musimy być bardzo dobrze przygotowani, a z drugiej strony trzeba też trzymać energię na to, żeby te rozmowy o 8.00 rano wyglądały podobnie jak rozmowy o 10.30 – mówi agencji Newseria Lifestyle Maciej Rock.

A te poszerzają zarówno wiedzę widzów, jak i prowadzących. „Halo tu Polsat” to bowiem nie tylko śniadaniowy program rozrywkowy, ale także platforma, która pozwala na głębsze zrozumienie różnorodnych problemów społecznych, ekonomicznych, kulturowych czy zdrowotnych. Prezenter przyznaje, że z dużą przyjemnością rozmawia też z ludźmi, którzy mają swoje pasje i potrafią nimi zarażać innych.

– Program jest bardzo różnorodny i też daje nam możliwość zainteresowania się tematami, które w życiu by mi nie przyszły do głowy. To znaczy, nie sprawdzałbym nigdy w necie, jakie problemy mogą mieć pszczelarze ze swoimi pszczołami, ale kiedy mam pana profesora, który z wnuczką przychodzi do studia, żeby nam o tym opowiedzieć, to jest to niezwykłe. Bardzo poszerzające wiedzę i w ogóle horyzont myślowy – mówi.

Gospodarz śniadaniowego formatu zaznacza też, że niestraszny mu dźwięk budzika i bez trudu wstaje jeszcze przed wschodem słońca. Takie pobudki go nie zniechęcają, ale wręcz przeciwnie – dodają wigoru.

– Poranne wstawanie to nie jest dla mnie problem. Przez 10 lat wstawałem do radia i robiłem codziennie program poranny, w związku z tym jestem przyzwyczajony do tego, żeby tak rano wstawać – dodaje.

Z danych Nielsen Audience Measurement, do których dotarł „Press”, wynika, że w październiku format „Halo tu Polsat” oglądało średnio 188 tys. widzów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.