Newsy

Maja Hirsch: Kiedyś aktorzy mieli po metr pięćdziesiąt w kapeluszu, nie było z kim grać. Na szczęście nie żyłam w tamtych czasach

2019-09-30  |  06:50

Maja Hirsch jest jedną z najwyższych polskich aktorek – ma 179 cm wzrostu. I choć teraz w jej zawodzie może być to atut, to jak wspomina, kiedy dorastała, miała z tego powodu duże kompleksy.

Maja jest jedną z najbardziej wyrazistych osobowości na polskiej scenie filmowej. Wiele koleżanek po fachu może jej pozazdrościć oryginalnych rysów twarzy i figury modelki, ale ona sama zdradza, że jej wzrost nie raz był powodem łez.

– Bardzo szybko urosłam, to była chyba jakaś szósta czy siódma klasa podstawówki, wtedy szybko poszłam do góry. I pewnego dnia przyszłam do domu, usiadłam na fotelu, się rozpłakałam i powiedziałam, że jak stoimy na WF-ie, to jestem najwyższa z klasy i że sobie nigdy nie znajdę chłopaka. Naprawdę się wtedy załamałam, ale potem stało się tak, że pozostałe dziewczyny zaczęły mnie doganiać, a ja się zatrzymałam – mówi agencji Newseria Maja Hirsch.

Zdaniem aktorki czasy się zmieniły i teraz młodzi ludzie zupełnie się nie martwią tym, że są wyżsi lub niżsi od swoich rówieśników.

– W ogóle to pokolenie sprzed 10 lat i trochę wcześniej, to wszystko idzie do góry. Naprawdę jesteśmy coraz więksi, jest bardzo dużo wysokich dziewczyn i bardzo dużo wysokich mężczyzn – mówi Maja Hirsch.

Pod kątem wzrostu Maja Hirsch analizuje również branżę aktorską. Jej zdaniem przed laty większe szanse na role miały kobiety drobne i filigranowe, bo łatwiej było im dobrać odpowiedniego partnera.

– Kiedyś ten wzrost nawet wśród aktorów był taki, że przepraszam, ale to były konusy, metr pięćdziesiąt w kapeluszu, naprawdę. Nie było z kim grać. Na szczęście nie byłam w tamtych czasach, teraz są trochę wyżsi, aczkolwiek też jest niewielu wysokich aktorów. Więc mam nadzieję, że następne pokolenie to już też będą. Ale to wcale nie świadczy o tym, że wysoki aktor jest lepszy, czy niższy, to w ogóle nie jest z tym związane – mówi Maja Hirsch.

Różnica wzrostu nie ma także znaczenia w miłości. Maja Hirsch przez długi czas tworzyła szczęśliwy związek z Jackiem Braciakiem, mimo że partner był od niej niższy o 16 cm.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.

Transport

Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową

Każdego roku 1,2 mln ludzi na świecie ginie w wypadkach drogowych. Chociaż w ostatnich latach bezpieczeństwo na drogach się stopniowo poprawia, to wciąż daleko nam do wizji zero, która zakłada ograniczenie do minimum liczby ofiar śmiertelnych. Specjaliści z dziedziny epidemiologii ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland badają miejsca tragicznych zdarzeń drogowych, analizując za pomocą sztucznej inteligencji miliony zdjęć z usługi Google Street View. Wskazują w ten sposób, które elementy infrastruktury można poprawić, by obniżyć ryzyko wypadku.

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących.