Mówi: | Majka Jeżowska |
Funkcja: | wokalistka |
Majka Jeżowska: Odradzałam mojemu synowi wielkie weselicho. Udało się zrobić fajną uroczystość w trzech różnych miejscach
Wokalistka przyznaje, że na początku pandemii wierzyła w jej rychłe zakończenie. Miała nadzieję, że świat szybko wróci do normalności, a wirus zostanie opanowany. Nie spodziewała się tak długiego przestoju i pogłębiającego się kryzysu. W trakcie pandemii syn Majki Jeżowskiej wziął ślub. Była to niezapomniana uroczystość, która ze względu na obostrzenia sanitarne została podzielona na kilka etapów. Niecodzienna forma była urozmaiceniem dla gości. Dzięki niej nikt nie poczuł się pominięty.
Piosenkarka zwraca uwagę na to, że strach społeczny powoli mija. Ludzie pragną normalności i tęsknią za bezpośrednią komunikacją. Wciąż należy zachować ostrożność, jednak należy pamiętać, że relacje społeczne są niezwykle ważne.
– W najgorszym momencie pandemii nie sądziłam, że będzie tak długo trwała. Wszyscy pocieszaliśmy się, że na wiosnę albo latem wszystko wróci do normy. Rzeczywiście komunikowanie się z ludźmi jest już zupełnie inne niż na samym początku, te kontakty są częstsze – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Majka Jeżowska.
Syn wokalistki w trakcie pandemii wziął ślub. Majka Jeżowska uważa, że niekonwencjonalna forma wesela – wymuszona obostrzeniami sanitarnymi – uczyniła je ciekawszym i atrakcyjniejszym z punktu widzenia gości.
– Odradzałam im wielkie weselicho. Udało się zrobić fajną uroczystość w trzech różnych miejscach. Dla każdej grupy weselników była inna atrakcja. Najpierw była uroczystość w urzędzie stanu cywilnego, gdzie mogło być jedynie sześć najbliższych osób z zachowaniem dystansu i w maseczkach. Reszta gości czekała przed budynkiem, robiła zdjęcia i składała życzenia. Potem był obiad rodzinny w restauracji, a wieczorem party dla młodych, na którym zaśpiewałam piosenkę napisaną specjalnie dla nowożeńców – zdradza wokalistka.
Majka Jeżowska zaznacza, że duże wesela powoli odchodzą w zapomnienie. Według niej większość osób jest zmęczona tradycyjną formą przyjęć i zaczyna eksperymentować. Państwo młodzi szukają rozwiązań, które zaskoczą gości. Wokalistka przyznaje, że bardzo ją to cieszy, ponieważ lubi nowości.
– Nie lubię idei wesela w jednym budynku. Przez 10 godzin siedzi się w tym samym towarzystwie w tej samej sali – to masakra. Myślę, że pandemia nie jest taka straszna, jeśli jesteśmy uważni, ostrożni i przestrzegamy zasad higieny oraz nosimy maseczki tam, gdzie jest to wskazane – podkreśla.
Czytaj także
- 2023-12-13: Kryzysy ostatnich lat zmieniły podejście do strategicznych rezerw państwa. Konieczne było wprowadzenie szybkiego reagowania i rozszerzenie katalogu zadań
- 2023-12-20: Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi
- 2023-12-07: W gabinetach lekarskich coraz więcej przypadków COVID-19 i grypy typu B. Polacy często jednak leczą się sami, niekoniecznie prawidłowo
- 2023-11-30: Wpływ poezji na samopoczucie zbadali naukowcy. Okazała się pomocna w walce z samotnością i radzeniu sobie z trudnymi emocjami
- 2023-11-22: Spółki rodzinne stanowią aż 40 proc. podmiotów notowanych na GPW. Rośnie ich innowacyjność, ale wyzwaniem pozostaje proces sukcesji
- 2023-10-06: Polskie firmy coraz śmielej podbijają globalne rynki. Nie tylko eksportują, ale też inwestują w nowe fabryki za granicą i przejmują zagranicznych konkurentów
- 2024-02-02: Aneta Glam-Kurp: Nie mam dzieci, ponieważ nigdy nie chciałam się nimi związać z żadnym mężczyzną na całe życie. Jestem osobą niezależną i dobrze się czuję w związku nieformalnym
- 2023-09-08: Kameralny ślub na egzotycznej plaży zamiast hucznego wesela w Polsce. Coraz więcej młodych par rezygnuje z tradycji na rzecz podróży życia
- 2023-08-14: Środowisko medyczne przygotowuje się na sezon zachorowań na grypę i COVID-19. Spodziewa się sporej liczby zachorowań
- 2023-08-22: Kryzys energetyczny zmniejszył dobrobyt w polskich gospodarstwach domowych bardziej niż w innych krajach UE. Najbardziej uderzył w mieszkańców wsi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.