Newsy

Małgorzata Socha: Dzięki „BrzydUli” moja kariera ruszyła z miejsca. Na pewno to była dla mnie trampolina, bo zostałam zauważona

2021-10-19  |  06:06

Aktorka przyznaje, że z dużym sentymentem powróciła na plan „BrzydUli”, bo ten serial przyniósł jej dużą popularność i okazał się dla niej przepustką do sławy. Małgorzata Socha przekonuje więc, że z prawdziwą przyjemnością ponownie wcieliła się w uwielbianą przez widzów, szaloną Violettę Kubasińską. Nowe odcinki cieszą się wśród fanów dużą popularnością, dlatego też, jej zdaniem, producenci powinni wykorzystać ten potencjał i nie mówić jeszcze ostatniego słowa.

Polska wersja „BrzydUli” zadebiutowała w 2008 roku. Widzowie niemal natychmiast pokochali bohaterów i aktorów, którzy się w nich wcielali. Nic więc dziwnego, że kiedy serial powrócił na ekrany, znowu okazał się strzałem w dziesiątkę. Nowe odcinki to autorski pomysł twórców, w tym przede wszystkim scenarzysty Piotra Jaska. Małgorzata Socha, która jest jedną z gwiazd tej produkcji, nie ukrywa, że wiadomość o jej kontynuacji przyjęła zarówno z dużym entuzjazmem, jak i z niepokojem.

– To dla mnie bardzo ważny serial, ponieważ mam takie wrażenie, że od „BrzydUli” moja kariera ruszyła z miejsca i na pewno to była dla mnie trampolina, zostałam zauważona. I cieszę się, że mogłam tu wrócić, pomimo że byłam pełna obaw, jak to będzie i w ogóle jak będziemy przyjęci przez widzów, przez fanów „BrzydUli”, którzy bardzo nas rozliczają ze wszystkiego – mówi agencji Newseria Lifestyle Małgorzata Socha.

Aktorka docenia systematyczność, wnikliwość, dokładność i spostrzegawczość członków fanklubu „BrzydUli”. Na bieżąco wyłapują oni bowiem różne ciekawostki dotyczące serialu, obsady i kulis powstawania tej produkcji.

– Nasz fanklub jest bardzo zaangażowany i to jest super, bardzo się cieszymy. I rzeczywiście oglądają, komentują, piszą, angażują się, to jest bardzo przyjemne. Bo okazuje się, że to nie jest tylko tak, że coś się nagra, coś poszło w eter i ktoś o tym może już nie pamiętać. Tutaj rzeczywiście wszystko jest szeroko komentowane przez fanów „BrzydUli” i na pewno to sprawia, że my też musimy stanąć na wysokości zadania, żebyśmy mogli ich zadowolić – mówi Małgorzata Socha.

Odtwórczyni jednej z głównych ról cieszy się, że „BrzydUla” powróciła na antenę. Nowa seria bardzo przypadła do gustu widzom i aktorka ma nadzieję, że powstaną jej kolejne odcinki.

– Tak naprawdę, czy to będzie ostatni sezon „BrzydUli”, to myślę, że to jest decyzja przede wszystkim TVN-u i też troszkę naszej oglądalności, więc wszystko się okaże. Myślę, że serial cieszy się dużą popularnością i dużą widownią, więc może to jednak nie będzie ostatni, więc trzeba trzymać kciuki i po prostu oglądać „BrzydUlę” – mówi.

Małgorzata Socha przyznaje, że nie może ostatnio narzekać na brak propozycji zawodowych. Kontynuuje bowiem zdjęcia do popularnego serialu dla Polsatu, a jednocześnie realizuje zupełnie nowy projekt, na temat którego nie chce jednak na razie zbyt dużo mówić.

– Cały czas mam dużo pracy. Jestem na planie „Przyjaciółek”, gdzie akurat właśnie skończyliśmy już 18. sezon, i jednocześnie jestem w zdjęciach do nowego filmu, ale to dopiero początek – mówi aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.