Mówi: | Małgorzata Tomaszewska |
Funkcja: | prezenterka |
Małgorzata Tomaszewska: Bardzo się związałam z TVP, jest dla mnie taką rodziną. Mam tu wiele bliskich osób
Prezenterka podkreśla, że na razie nie ma żadnych planów wakacyjnych na najbliższy czas. Na urlop wybierze się prawdopodobnie dopiero we wrześniu lub w październiku. Niedawno dołączyła do grona gospodarzy „Pytania na śniadanie” i nie kryje satysfakcji z tego, że spełniły się jej zawodowe marzenia. Nie szczędzi też pochwał wobec szefostwa TVP i swoich koleżanek z redakcji.
Na razie Tomaszewska całą swoją energię skupia na pracy, bo nie chce zawieść tych, którzy dali jej szansę. Jak podkreśla, doskonale czuje się w roli prowadzącej „Pytanie na śniadanie” i ma nadzieję, że ta przygoda będzie trwała jak najdłużej.
– Staram się i bardzo się cieszę, że dostałam taką kartę, dzięki której mogę się pokazać. Dostałam, że tak powiem, bilet TVP. Także bardzo się staram. Bardzo się związałam z TVP i muszę powiedzieć, że dopiero tutaj czuję, że jestem rzeczywiście związana z tą stacją, bo wcześniej bywało różnie. Natomiast TVP rzeczywiście jest dla mnie taką rodziną. Oczywiście, w każdej rodzinie jest różnie, ale TVP jest mi bliskie – mówi agencji Newseria Małgorzata Tomaszewska.
Prezenterka tłumaczy, że z wieloma osobami z TVP ma bardzo dobry kontakt. Czasem zdzwaniają się po pracy, często służą sobie dobrą radą, pomocą i wsparciem.
– Mam wiele osób bliskich, i Olek Sikora, i Robert El Gendy, i Marysia, która jest wydawcą, i Marzena Rogalska, Monika Zamachowska, wszystkie zresztą. To jest bardzo fajne, że dziewczyny pisały mi SMS-y w trakcie mojego debiutu w „Pytaniu na śniadanie”, co mogłabym poprawić, potem do mnie dzwoniły. Jest wsparcie i bardzo sympatyczna atmosfera. I Marcelinkę Zawadzką bardzo lubię, i dziewczyny z backstage’u są bardzo mi bliskie, także fajnie jest – mówi Małgorzata Tomaszewska.
W wakacje prezenterka nie bierze wolnego od pracy.
– Nie mam planów na urlop, nie mam urlopu. Miałam w kwietniu i być może będę miała w wrześniu, październiku. Natomiast w tej chwili, czyli w ten właściwy urlop, będę pracować – mówi Małgorzata Tomaszewska.
Prezenterka tłumaczy też, że wakacje nie kojarzą się jej z jakimiś ekstremalnymi przygodami czy nieplanowanymi wojażami w nieznane. To raczej czas na spotkania w rodzinnym gronie.
– W ogóle moje wakacje to jest taki paradoks. Moja mama mieszka w Dubaju, więc zawsze jestem w tym Dubaju na wakacje i właściwie nie zwiedzam świata, bo zawsze gdzie jadę? No do mamy. Także wakacje życia – można powiedzieć – dla mnie są każde z mamą. Ale chyba one są właśnie takie ciepłe i rodzinne, i dlatego fajne – mówi Małgorzata Tomaszewska.
Czytaj także
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-11-27: Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Z badania Komisji Zdrowia Publicznego „Lancet” ds. hazardu wynika, że na całym świecie stanowi on większe zagrożenie dla zdrowia publicznego, niż do tej pory sądzono. Jego szybki rozwój za pośrednictwem telefonów komórkowych i internetu sprawia, że kasyno można mieć dziś w kieszeni, dlatego zdaniem naukowców należy go traktować podobnie jak tytoń i alkohol. Zaburzenia związane z hazardem dotykają niemal 16 proc. dorosłych korzystających z kasyn online lub automatów, coraz częściej narażone są na nie także dzieci.