Mówi: | Marcin Kruszewski |
Funkcja: | twórca kanału „Prawo Marcina” |
Marcin Kruszewski (kanał „Prawo Marcina”): Świadek głośnego wypadku w Krakowie powinien sam zgłosić się na policję i wyjaśnić wszystkie niejasności. Ukrywanie się nie jest dobrą strategią
Prokuratura nadal szuka świadka tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, w którym śmierć poniosły cztery osoby, wśród nich syn Sylwii Peretti, gwiazdy programu „Królowe życia”. Mężczyzna widoczny na nagraniu z miejskiego monitoringu zamierzał przejść przez jezdnię w niedozwolonym miejscu i cudem uniknął potrącenia przez rozpędzony samochód prowadzony przez kierowcę pod wpływem alkoholu. Zdaniem twórcy kanału „Prawo Marcina” pieszy nie powinien dłużej się ukrywać i milczeć, tylko zgłosić do organów ścigania i złożyć zeznania w tej sprawie. Na tym etapie postępowania trudno oszacować, czy zostaną mu przedstawione jakieś zarzuty.
Do wypadku w okolicy mostu Dębnickiego w Krakowie doszło w nocy z 14 na 15 lipca. W wyniku dachowania auta na miejscu zginęło czterech młodych mężczyzn. Za kierownicą renault megane RS siedział Patryk P., syn celebrytki znanej z telewizyjnego show. Z ustaleń policji i prokuratury wynika, że 23-latek jechał z niedozwoloną prędkością i był pod wpływem alkoholu. Badanie jego krwi wykazało 2,3 promila alkoholu. W tej sprawie śledczy analizują również wątek widocznego na nagraniu z monitoringu pieszego, który próbował wtargnąć na jezdnię w niedozwolonym miejscu, ale widząc rozpędzone auto, zdążył się cofnąć i w ostatniej chwili uniknął śmierci. Na razie trwa ustalanie jego tożsamości.
– Ta osoba sama powinna się zgłosić i wyjaśnić wszystkie niejasności, bo nieobecni nie mają racji. Myślę, że prokuratura będzie się starała do niego dotrzeć i przy obecnej technologii jego zidentyfikowanie nie powinno być problematyczne, szczególnie że są nagrania z monitoringu. Naprawdę, jeżeli ktoś już popełnił błąd, jeżeli uważa, że zawinił, to najuczciwiej byłoby zgłosić się do prokuratury. Ukrywanie się nie będzie skuteczną strategią – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcin Kruszewski.
Do tej pory śledczy nie mają z tym mężczyzną żadnego kontaktu. Wiadomo tylko, że tuż po wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia i nie powiadomił odpowiednich służb.
– Prokuratura na pewno powinna, po pierwsze, zbadać, czy nie doszło do przestępstwa nieudzielenia pomocy, bo nie wiemy, jaki był udział tego człowieka w wydarzeniu, czy faktycznie oddalił się z miejsca, nie sprawdzając, czy ktoś nie znajduje się w bezpośrednim zagrożeniu utraty życia. W tym przypadku pomoc najpewniej niewiele by dała, ale trzeba zbadać ten wątek. Druga kwestia, na ile wtargnięcie tego pieszego – jeżeli nie było to przejście dla pieszych, tylko miejsce, w którym on nie powinien się znajdować – przyczyniło się do tego wypadku i czy faktycznie nie ma tutaj jego udziału – mówi Marcin Kruszewski.
W miejscu wypadku ze względu na remont mostu obowiązywało ograniczenie do 40 km/h. Nagranie udostępnione przez Urząd Miasta w Krakowie pokazuje, że przed tym tragicznym zdarzeniem auto jechało z bardzo dużą prędkością. W okolicy mostu Dębnickiego kierowca, prawdopodobnie chcąc ominąć przechodnia, wpadł w poślizg, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę oświetlenia ulicznego, a następnie zjechał, dachując po schodach, na bulwar Czerwieński przy Wiśle. Śledczy gromadzą materiał dowodowy, który pozwoli ustalić, co było bezpośrednią przyczyną tego wypadku. Kluczowym świadkiem jest pieszy widoczny na monitoringu. Twórca kanału „Prawo Marcina” zapewnia, że na razie nie chce oceniać jego zachowania i ferować wyroku.
– Trudno w tej chwili wnioskować, czy jest tutaj udział osób trzecich, bo nie mamy pełnego materiału dowodowego, nie wiemy tyle, ile wiedzą śledczy. Będzie w tej sprawie toczone śledztwo i prokuratura to oceni – dodaje prawnik.
Czytaj także
- 2025-03-20: Prace nad deregulacją przyspieszają. Przedsiębiorcy wyczekują korzystnych zmian
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-06: Rusza pierwszy w Polsce kierunek studiów podyplomowych dotyczący przygotowania i eksploatacji schronów. Zapotrzebowanie na takie kompetencje będzie rosło
- 2024-01-11: Kobiety zwykle jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni i rzadziej powodują wypadki. Stereotypy dotyczące ich stylu jazdy wciąż jednak są żywe
- 2023-09-15: Hanna Lis: Wakacje z powodu mojego wypadku poszły w niepamięć. Teraz wracam do formy, ale nie jestem jeszcze w stanie wyjść z psem
- 2023-06-30: Rusza wyprawa kultowymi maluchami z Polski do Monte Carlo. Jej celem jest zebranie pieniędzy na pomoc małoletnim ofiarom wypadków
- 2023-05-02: PLICH: Aranżacja ołtarzy i dobór tekstyliów w kościołach to ważna kwestia. Rażą mnie kiepskiej jakości tkaniny i plastikowe wazony, które nijak się mają do polichromii i złoceń
- 2023-03-02: Volvo będzie tworzyć kluczowe innowacje w Krakowie. Do 2025 roku zatrudni ponad pół tysiąca inżynierów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.
Ochrona środowiska
Rynki materiałów biodegradowalnych i biopochodnych będą rosły w szybkim tempie. W Polsce dopiero raczkują

Rynek biodegradowalnych tworzyw sztucznych do 2031 roku ponad trzykrotnie zwiększy swoje obroty. Również tworzywa biopochodne są coraz częściej rozwijane i wykorzystywane. Choć rynki na świecie notują dynamiczny rozwój, napędzany nie tylko świadomością klientów, ale też surowymi przepisami środowiskowymi, w Polsce ten potencjał jest wykorzystywany szczątkowo. Tymczasem biotworzywa mogą z powodzeniem zastąpić większość materiałów syntetycznych.
Muzyka
Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system

Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.