Newsy

Maria Peszek wdzięczna hejterom

2013-10-16  |  09:45
Maria Peszek nie ma zamiaru walczyć z hejterami, a nawet jest im nawet wdzięczna. Dzięki hejterom wokół jej twórczości jest więcej medialnego zamieszania. Piosenkarka przyznaje, że na krytykę reaguje spokojnie i zdaje sobie sprawę, że wzbudza kontrowersje.

Piosenkarka cieszy się, że jej twórczość budzi skrajne emocje i nie przejmuje się negatywnymi opiniami zamieszczanymi w internecie.

 – Siedzenie w zaciszu domu przed komputerem i plucie jadem to tchórzostwo. Wiem, że są osoby bardzo niezadowolone z tego, co robię, ale ja nie bardzo się nad tym zastanawiam – komentuje piosenkarka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Artystka tłumaczy, że nie pisze kontrowersyjnych tekstów po to, by ranić lub drażnić innych. A jej cięty język wynika jedynie z bardzo sprecyzowanych poglądów, które wyraża w bardzo dosadnej formie.

Wiem, co jest dla mnie istotne i komunikuję to w taki wyrazisty, otwarty sposób.Jednak cena, którą płacę za moją wolność i niezależność nie jest wygórowana – tłumaczy Maria Peszek.

Wokalistka, choć spotyka się z tzw. "hejtem" w sieci, osobiście nie odczuwa żadnych nieprzyjemności ze strony przeciwników swojej twórczości.

– Nigdy nie spotkała mnie w bezpośredniej relacji człowiek-człowiek żadna przykrość. Dużo trzeba mieć odwagi, żeby podejść do mnie na ulicy i powiedzieć mi tak naprawdę, co się myśli – stwierdza Peszek.

Artystka rozpoczyna trasę koncertową po Polsce. Pierwszy koncert 19 października w Bydgoszczy. Ostatni, 22 listopada w Warszawie. Po drodze będą m.in. Olsztyn, Toruń, Gdynia, Wrocław, Opole i Katowice.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.