Mówi: | Marta Burdynowicz |
Funkcja: | wokalistka, aktorka |
Marta Burdynowicz: Nie mam nic przeciwko porównywaniu mnie do Adele. To cudowna artystka
Wokalistka zaprezentowała swój pierwszy singiel zatytułowany „Dawno powinnam”. Utwór opowiada o bardzo osobistych przeżyciach, ale artystka nie chce zdradzić, kto jest adresatem tych słów, tym samym pozostawia nutkę tajemnicy i niedopowiedzenia. Marta Burdynowicz to jedna z najbardziej charyzmatycznych uczestniczek „The Voice of Poland”. Zwyciężczyni XII edycji programu planuje nagrać płytę i chce, by znalazły się na niej właśnie takie, bliskie jej sercu piosenki. Zapewnia też, że nie przeszkadzają jej porównania do Adele.
„Dawno powinnam” otwiera nowy rozdział w życiu i w muzycznej karierze Marty Burdynowicz. To utwór o bardzo uniwersalnym przekazie – dla wszystkich, którzy wreszcie odkryli w sobie siłę i zdecydowali się na zmiany. Najbardziej pozytywną stroną końca jest bowiem początek nowej drogi.
– Dzielę się w nim swoimi przeżyciami, dzielę się swoimi refleksjami i swoim pożegnaniem z kimś. Ale tu już pozostawię nutkę ciekawości – mówi agencji Newseria Lifestyle Marta Burdynowicz.
Wokalistka zapewnia, że na jednym singlu na pewno się nie skończy. Marzy bowiem o tym, by nagrać debiutancki album. Nie chce jednak robić niczego w pośpiechu.
– To, do czego dążymy, to płyta i ten singiel jest zwiastunem tego. I kiedy już zbierze się odpowiednio duży i odpowiednio nas zadowalający materiał, to ta płyta na pewno się pojawi. Ale nie pytajcie mnie o konkretny termin, bo to nie są wyścigi. Kiedy materiał będzie dobry, to po prostu się pojawi – mówi.
Od czasu występu w popularnym talent show Dwójki Marta Burdynowicz została okrzyknięta polską Adele. Artystka przyznaje, że podchodzi do tego porównania z dystansem, ale nie oburza się.
– Zawsze się śmiałam z takich opisów typu „polski Justin Bieber”, a sama padłam ofiarą tego. Ale z drugiej strony to jest miłe, bo ja Adele bardzo lubię. A czy ja jestem polską Adele? Chyba jestem Martą, ale jeśli ktoś chce mnie porównywać do Adele, to jest to cudowna artystka i piękna kobieta, więc nie mam nic przeciwko – mówi.
Wokalistka zaznacza, że bardzo ceni Adele i gustuje w jej twórczości. Jej dyskografię zna na pamięć.
– Na pewno jest w tej chwili w moim top artystów, których słucham, lubię i szanuję. Zdecydowanie muzycznie jest to moja bajka. Lubię jej wszystkie hity od „Rolling in the Deep” po „Oh My God”. A z tych może mniej znanych, trochę starszych, to np. „One and Only”, bardzo, bardzo jest mi bliska ta piosenka, no i w ogóle całokształt – mówi.
Adele zrobiła zawrotną karierę. Marta Burdynowicz nie ukrywa, że również chciałaby osiągnąć podobny sukces. W tej kwestii zagraniczna gwiazda jest więc dla niej doskonałym wzorem do naśladowania.
– Na pewno łączy mnie z nią również to, że tak jak i ona ukończyłam szkołę artystyczną. Myślę, że to daje człowiekowi duży fundament – taki trzon i to później słychać w jej twórczości. Mam nadzieję, że w mojej również będzie – dodaje wokalistka.
Marta Burdynowicz jest także aktorką teatralną, musicalową oraz zajmuje się dubbingiem.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-07: Enej: Przygotowujemy się do świątecznej trasy koncertowej. Kiedyś tradycja kolędowania była naturalna, a dzisiaj młodzież się tego wstydzi
- 2024-09-10: Rośnie ryzyko wzrostu skali bezdomności wśród uchodźców z Ukrainy. W najtrudniejszej sytuacji są osoby z niepełnosprawnościami czy Romowie
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.