Mówi: | Anna Jurksztowicz |
Funkcja: | wokalistka |
Anna Jurksztowicz na festiwalu w Opolu zadebiutuje piosenką z najnowszej płyty. Stworzyła ją we współpracy z Radzimirem
Wokalistka w tym roku będzie obchodzić jubileusz 35-lecia działalności artystycznej. Tłumaczy, że jest to dla niej bardzo ważne i symboliczne wydarzenie. Świętować je będzie podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Na scenie zaprezentuje publiczności piosenkę pochodzącą z najnowszego albumu. Ma nadzieję, że utwór spodoba się publiczności. Anna Jurksztowicz zdradza, że w przygotowaniach materiału na nową płytę pomagał jej syn Radzimir Dębski.
Artystka w tym roku wystąpi na dwóch koncertach wchodzących w skład festiwalu w Opolu. Zaznacza, że do każdego z nich pieczołowicie się przygotowuje.
– Zaprezentuję premierową piosenkę, która znajduje się na mojej najnowszej płycie. To moje najnowsze muzyczne dziecko, wypieszczone, wykochane i wychuchane. Będzie to utwór tytułowy „Jestem taka sama”. Zaśpiewam go podczas koncertu premier. Natomiast dwa dni wcześniej będę brała udział w koncercie Od Opola do Opola, ponieważ w tym roku obchodzę również 35-lecie na scenie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Anna Jurksztowicz.
Wokalistka tłumaczy, że powrót na opolską scenę będzie dla niej wyjątkowo ważny. Przyznaje, że darzy wydarzenie ogromnym sentymentem. Zamierza dać z siebie wszystko, by nie zawieść publiczności oraz widzów przed telewizorami. Tłumaczy, że podczas występu będzie wracać myślami do minionych lat i początków kariery.
– Festiwal w Opolu jest dla mnie wyjątkowym wydarzeniem i tak już pozostanie na zawsze, bo właśnie tam 35 lat temu debiutowałam z piosenką „Diamentowy kolczyk”. Ten występ całkowicie zmienił moje zawodowe życie. Obecnie dopracowuję festiwalowe aranżacje i przygotowuję się psychicznie przed koncertem, bo chciałabym mieć kontakt z publicznością, przekazać im konkretny message.
Producentem i autorem wielu kompozycji na najnowszej płycie Anny Jurksztowicz jest Krzysztof Napiórkowski. Wokalistka zdradza, że muzyka będzie można usłyszeć także w jednym z utworów. Album współtworzą także inne męskie głosy. Zarówno Andrzej Piasecki, jak i Andrzej Seweryn brali udział w projekcie, który – jak zdradza Jurksztowicz – powstawał głównie w trakcie ostatnich miesięcy.
– Płytę utworzyliśmy w trakcie pandemii i można powiedzieć, że dzięki pandemii. Mieliśmy czas, żeby się nią zająć i wyprodukować na najwyższym poziomie. Nie podróżowaliśmy w ogóle i muzycy, których zaprosiliśmy do współpracy, byli na miejscu, więc nie byliśmy poganiani terminami. Pracowaliśmy o dowolnej porze, odczuwaliśmy niesamowity komfort. Zaprosiłam do nagrań między innymi Roberta Kubiszyna, Pawła Dobrowolskiego i Marka Napiórkowskiego – tłumaczy.
Radą i wsparciem służył Annie Jurksztowicz także syn – Radzimir Dębski. Kompozytor muzyki filmowej i rozrywkowej czuwał nad przedsięwzięciem i zaangażował się w nie. Na płycie znajduje się jedna z jego kompozycji.
– Radzimir zafascynował się piosenką „Jestem taka sama” i przygotowywał jej różne wersje i aranżacje. Na płycie utwór jest w dwóch wersjach: pierwszej klasycznej oraz drugiej, która nazywa się „Jimek Radio Edit” – to jest wersja Radzimira – wyjaśnia wokalistka.
Czytaj także
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-12: Przedsiębiorcy wypowiedzą się na temat dekarbonizacji. Nowy indeks pokaże ich nastroje względem zielonej transformacji
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.