Mówi: | Dorota Szelągowska |
Funkcja: | dziennikarka, projektantka wnętrz |
Dorota Szelągowska: W programie mamy bardzo mało czasu na pomiary i dokumentację. Później wchodzimy do mieszkania i okazuje się, że musimy zmieniać
Pomiary mieszkań w programie „Totalne remonty Szelągowskiej” realizowane są pod nieobecność ich właścicieli, co sprawia, że w dokumentacji zdarzają się pomyłki. Czasem okazuje się, że w rzeczywistości ściana jest dłuższa lub krótsza, niż wynika to z projektu, albo też, że dany mebel kompletnie nie będzie pasował w tym miejscu. Na szczęście dzięki bogatemu doświadczeniu gospodyni formatu i pomocy zgranej ekipy każdy błąd można naprawić. Paradoksalnie największym wyzwaniem jest dla nich poradzenie sobie z najmniejszymi mieszkaniami.
W programie „Totalne remonty Szelągowskiej” projektantka wraz ze swoimi niezawodnymi współpracownikami przeprowadza całkowitą metamorfozę wybranego mieszkania lub domu. Co ciekawe, do udziału w tym projekcie bohaterowie są zgłaszani przez swoich bliskich w tajemnicy. Nie mają więc pojęcia o tym, co będzie się działo w ich lokum. A tymczasem cała ekipa daje z siebie wszystko, by jak najlepiej sprostać zadaniu i zrobić mieszkańcom miłą niespodziankę.
– To jest program, który jest trudny nie tylko dlatego, że mamy naprawdę niewiele dni na remont i to są remonty totalne, ale chyba najtrudniejszy jest z tego powodu, że mamy bardzo mało czasu na dokumentację. Nasi bohaterowie nie wiedzą o tym, że będzie u nich remont, więc owszem, możemy się raz wślizgnąć dzięki uprzejmości zgłaszających, którzy robią niewiarygodne piramidy kłamstw, żebyśmy mogli pomierzyć, ale umówmy się, że w czasie półgodzinnej wizyty nie jesteśmy w stanie wszystkiego zobaczyć i wymierzyć – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Szelągowska.
Dlatego też podczas remontu i metamorfozy nie udaje się uniknąć przykrych niespodzianek. Kiedyś zdarzyło się na przykład, że ściana została źle wymierzona i w projekcie było więcej centymetrów niż w rzeczywistości, albo też nastąpił błąd przy zamawianiu kanapy i w dostawie przyszedł zupełnie inny model. Na szczęście ostatecznie wszystko udało się wyjaśnić i naprawić.
– Czasem wchodzimy i okazuje się, że to jest nie tak, tamto jest nie tak, to musimy zmienić. I chciałabym z tego miejsca bardzo podziękować za cierpliwość mojej ekipie, która za każdym razem mnie zaskakuje absolutnym oddaniem się swojej pracy, wielkim sercem, brakiem słowa „nie da się”, chociaż ono się już pojawiło ze trzy razy, ale nadal jest bardzo rzadkie. Oni naprawdę robią rzeczy, które są niemożliwe – mówi Dorota Szelągowska.
W tym sezonie programu jej ekipa miała za zadanie wyremontować kilka mieszkań o stosunkowo małym metrażu. I co ciekawe, właśnie w tych przypadkach było najwięcej problemów i trudności.
– Ten sezon obfituje w bardzo dużo małych mieszkań i to jest coś niesamowitego, bo okazuje się, że remont w siedem dni 50-metrowego mieszkania jest dużo prostszy niż 20-metrowego, bo nikt sobie nie chodzi po głowie, a przy 20 metrach to jest masakra – mówi dziennikarka.
Wierzy jednak, że jej pomysły na urządzenie tych niewielkich mieszkań trafiają nie tylko w gusta tych osób, u których przeprowadzany jest remont, ale także czerpią z nich inni widzowie. Zwłaszcza że podczas pandemii mieszkania pełnią też funkcję biur i szkół.
– Widzowie dostaną fajne inspiracje, bo w tej chwili nasze salony służą już nie tylko za salony, chociaż w Polsce nie ma salonów, w Polsce jest duży pokój i w dużym pokoju zwykle jest jeszcze sypialnia rodziców i teraz tam się pojawiło jeszcze biuro mamy i taty, a oprócz tego jeszcze miejsce zabaw, jadalnia itd. Zaproponujemy więc dużo inspiracji do małych wnętrz – mówi Dorota Szelągowska.
Program „Totalne remonty Szelągowskiej” można oglądać na antenie stacji TVN w poniedziałki o godz. 21:30.
Czytaj także
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-20: Malwina Wędzikowska: Druga edycja „The Traitors. Zdrajcy” jest bardziej mroczna i bezwzględna. Finał mocno zaskoczy widzów
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.
Moda
Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.