Newsy

Izabella Krzan: Na razie korzystam z tego, że pracuję w telewizji, mogę się rozwijać i zdobywać doświadczenie. A jak będzie za parę lat, to zobaczymy

2021-03-10  |  06:12

Prezenterka przyznaje, że praca na szklanym ekranie jest spełnieniem jej marzeń i życiową pasją. Od dziecka bowiem chciała pracować w telewizji i konsekwentnie dążyła do tego, by zrealizować swój plan. Zadebiutowała w TVP w programie „Lajk!”, później było „Koło fortuny”, „Czar par” i szereg okolicznościowych koncertów. Teraz została gospodynią „Pytania na śniadanie”. Prezenterka niezwykle docenia też to, że dzięki tej pracy na swojej drodze spotyka mądrych ludzi, którzy potrafią dzielić się wiedzą, inspirować i motywować do działania.

Izabella Krzan zyskała popularność w 2016 roku, kiedy zdobyła tytuł Miss Polonia. Wygrana w konkursie piękności niewątpliwie otworzyła jej drzwi do kariery. Modelka szybko trafiła do TVP2. Zaczynała od programu „Lajk!”, którego była prowadzącą i reporterką. Po reaktywacji kultowego teleturnieju „Koło fortuny” najpierw partnerowała Rafałowi Brzozowskiemu, a teraz Norbiemu. Była też gospodynią show „Czar par” i współprowadziła wiele koncertów, m.in. festiwal w Opolu i „Sylwestra Marzeń”. Jak przyznaje, na dobre związała się już z telewizją i wierzy, że przed nią jeszcze wiele ciekawych projektów.

– To jest to, o czym marzyłam od wielu lat, od kiedy byłam dziewczynką. W konkursie Miss Polonia wystartowałam właśnie dlatego, żeby zostać prezenterką telewizyjną. I idę tą ścieżką kariery. Zobaczymy, co będzie dalej, bo czasami życie bywa przewrotne i nie mamy pewności, co czeka na nas za rogiem. Na razie korzystam z tego, że jest, jak jest, mogę się rozwijać i zdobywać doświadczenie, a jak będzie za parę lat, to zobaczymy – mówi agencji Newseria Lifestyle Izabella Krzan.

Prezenterka podkreśla, że praca w telewizji jest dla niej niezwykle ekscytująca, dlatego też z dużą przyjemnością podjęła się nowego wyzwania zawodowego, jakim jest prowadzenie „Pytania na śniadanie”, bo pozwala jej ono sprawdzić się na nieco innej płaszczyźnie. Formuła porannego programu, choć na pozór jest luźna, to jednak zobowiązuje do tego, by skutecznie zachęcić widzów do włączenia telewizji wcześnie rano. Mają temu służyć ciekawe tematy i rozmowy z nietuzinkowymi gośćmi. Izabella Krzan przyznaje, że ona sama również czerpie z tego ogromną wiedzę.

– To, że spotykamy na swojej drodze mnóstwo różnych osób, z różnych dziedzin, z różnych światów, z różnymi doświadczeniami, to jest fantastyczne, bo cały czas możemy się uczyć. Z każdego odcinka „Pytania na śniadanie” można wiele wyciągnąć dla siebie, więc mam nadzieję, że w dłuższej perspektywie zdobędę naprawdę dużo wiedzy. Ludzie, którzy przychodzą do nas, są ekspertami i opowiadają nam o różnych ciekawych sprawach, o których ja często nie miałam w ogóle pojęcia. Więc to jest najfajniejsza rzecz, że cały czas się uczymy i cały czas zdobywamy doświadczenie – mówi.

Była Miss Polonia będzie też kapitanem jednej z drużyn w trzecim sezonie programu TVP2 „To był rok!”. Premierowy odcinek będzie można obejrzeć w niedzielę, 14 marca o godz. 21:15. Izabella Krzan tłumaczy, że choć praca w charakterze modelki sprawiała jej wiele satysfakcji, to jednak teraz jej priorytetem są projekty telewizyjne.

– Praca jako modelka polega na tym, że pozujemy i reklamujemy jakąś markę albo udzielamy swojej twarzy, swojego wizerunku. Gdy zaczyna się pracę w telewizji, kariera modelki troszeczkę się kończy, poza tym ja mam 26 lat i już jestem trochę poza tym wiekiem modelkowym, dlatego teraz bawię przed aparatem i staję przed nim wtedy, kiedy przede wszystkim mam na to ochotę. I te zdjęcia traktuję jako fajną pamiątkę dla siebie, żeby zobaczyć za parę lat, jak wyglądałam w wieku 25 czy 26 lat – podkreśla prezenterka.

Izabellę Krzan można też oglądać w teleturnieju „Jaka to melodia?”, gdzie z kolei pokazuje swoje umiejętności wokalne.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.