Newsy

Julia Kuczyńska: Polska nie jest chyba gotowa na kreatywne kampanie reklamowe

2014-11-03  |  06:55

Nigdy nie oszukałam swoich fanów – twierdzi Julia Kuczyńska. Autorka bloga Maffashion przyznaje, że reklama Orange z jej udziałem miała być kontrowersyjna i budzić sprzeczne emocje, bowiem spoty reklamowe nie powinny być nudne. Zdaniem blogerki reakcja przedstawicieli branży reklamowej pokazuje, że Polacy nie są jeszcze gotowi na kreatywne i odbiegające od standardów kampanie reklamowe.

W połowie października Julia Kuczyńska poinformowała na swoim profilu na Facebooku, że skradziono jej telefon. Wkrótce blogerka zaczęła też publikować zdjęcia, które złodziej robił jej telefonem. Kuczyńska twierdziła, że korzysta z usługi automatycznego zapisywania zdjęć na wirtualnym dysku, do którego dostęp ma z różnych urządzeń. Po dwóch tygodniach wyjaśniła, że rzekoma kradzież telefonu była elementem kampanii reklamowej usługi Orange Cloud. Branża reklamowa odniosła się do pomysłu sceptycznie, twierdząc, że żadna reklama nie powinna bazować na oszustwie. Julia Kuczyńska miała nadzieję, że reklama będzie budzić skrajne emocje. Jej zdaniem kampanie promocyjne nie powinny bazować na nudnych spotach reklamowych.

Zawsze jest tak, że jak ktoś znany weźmie udział w kampanii reklamowej, to od razu pojawiają się głosy, że się sprzedał. Wydaje mi się, że ludzie są po prostu za mało elastyczni, że Polska nie jest jeszcze gotowa na kreatywne kampanie, takie jak choćby ta, w której brałam udział. Nie mówię, że kampania Orange była duża, ale mam nadzieję, że będzie ona początkiem zmian na polskim rynku reklamy, sprawi, że akcje będę bardziej kreatywne i bardziej zabawne – mówi Julia Kuczyńska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Krytycy uważają też, że kampania może podważyć zaufanie społeczne w stosunku do blogosfery. Reklamy bronią natomiast blogerzy, między innymi słynny Kominek. Jego zdaniem Kuczyńskiej należą się gratulacje za świetną grę aktorską w reklamie Orange. Julia Kuczyńska zapewnia, że jej intencją nie było oszukiwanie fanów, a kampania zakończyła się filmem, w którym przyznaje, że jest winna wszystkim wyjaśnienie.

Nigdy w życiu swoich fanów nie oszukałam. Prowadzę bloga tak samo, nie rzuciłam się właśnie w wir reklam i na pewno nazywanie tej akcji kłamstwem, jest lekką przesadą. Moi obserwatorzy śmieją z tego, że naprawdę ktoś poczuł się oszukany przez to, że Maffashion zgubiła telefon, uważają, że to jest żenada. Jeśli kogoś uraziłam, zrobiłam krzywdę lub zawiodłam, to przepraszam bardzo, nie miałam tego na celu – mówi Julia Kuczyńska.

Zdolności aktorskie blogerki docenił nie tylko Kominek, lecz także jej fani, którzy wyrazili uznanie dla naturalności, z jaką zachowywała się na filmie reklamowym. Kuczyńska zapewnia, że nikt nie dawał jej żadnych wskazówek odnośnie tego, jak ma grać, a nagranie było dla niej świetną zabawą.

Jeśli pracujesz z fajnymi osobami, to jest to bardziej zabawa niż praca. W kampania brał udział Wujaszek, który ogolił głowę, był bez okularów, zmieniał głos, byli tam też inni ludzie, inne postaci, aktorzy nieprofesjonalni, ale odbył się casting i wybraliśmy tych aktorów do poszczególnych ról, dlatego wszystko było tak naturalne i prawdziwe – mówi Julia Kuczyńska.

Blogerka cieszy się, że w kampanii musiała wykazać się umiejętnościami aktorskimi. Zapewnia jednak, że przynajmniej na razie, nie ma żadnych większych planów związanych z aktorstwem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.