Newsy

Mateusz Banasiuk: Zagraniczna konkurencja jest na najwyższym poziomie i chcemy z nią rywalizować. Widzowie też wymagają od nas czegoś więcej

2019-07-25  |  06:17

Aktor nie kryje satysfakcji z tego, że dołączył do ekipy serialu „Pod powierzchnią”, bo jak podkreśla, jest to produkcja na najwyższym poziomie dla widzów, którzy oczekują czegoś więcej niż tylko paradokumenty. Zdaniem aktora, żeby konkurować z zagranicznymi serialami, nie można sobie pozwolić na pośpiech i bylejakość. Wszystko począwszy od scenariusza i obsady, aż po montaż i oprawę muzyczną musi być dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. A tak jest właśnie w przypadku autorskiego projektu TVN-u.

Mateusz Banasiuk nie ma wątpliwości, że nowy sezon serialu „Pod powierzchnią” wciągnie widzów jeszcze bardziej. Scenariusz bowiem bogaty jest w intrygujące wątki, a aktorzy stanęli na wysokości zadania, by odzwierciedlić losy swoich bohaterów. Pierwszy sezon zyskał dużą popularność i widzowie domagali się jej kontynuacji, a to oznacza, że jest zapotrzebowanie na tego typu produkcje.

– Nie mnie oceniać rynek serialowy, ale rzeczywiście dużo się zmieniło. Bo z jednej strony powstają seriale klasy premium jak „Pod powierzchnią”, a z drugiej strony bardzo dużo jest takiej papki typu docu-soap. Więc z jednej strony mamy widzów, którzy oczekują czegoś na najwyższym poziomie, a z drugiej strony mamy widzów, którzy mają to gdzieś. Ale mam nadzieję, że cały czas będzie rosła liczba osób, które chcą więcej, mocniej odczuwać i mieć produkt najwyższej jakości – mówi agencji Newseria Lifestyle Mateusz Banasiuk.

Mateusz Banasiuk podkreśla, że aktorzy z dyplomem mają ambicję, by grać właśnie w takich ambitnych produkcjach, gdzie będą mogli pokazać całą gamę swoich umiejętności.

– Grać w takich rzeczach jak „Pod powierzchnią” to dla nas naprawdę duża przyjemność. W czym tkwi sukces tego serialu? Chyba w tym, że twórcy starają się nie robić fuszerki. Każdy element produkcji począwszy od aktorów, a kończąc na montażu, na muzyce – to jest wszystko dopieszczone, przemyślane i pracują nad tym serialem wspaniali fachowcy, reżyserzy. Jest rewelacyjny zestaw aktorski i cieszę się, że do niego dołączyłem, bo grać w takiej drużynie to wielka przyjemność – mówi Mateusz Banasiuk.

Aktor bardzo chwali sobie też pracę na planie. Nie było tam bowiem żadnego chaosu, sztucznego pośpiechu czy nieprzemyślanych decyzji. Wszystko zostało perfekcyjnie zaplanowane i przygotowane.

– Scenariusz to jest właściwie taka podstawa, baza, na podstawie której wszystko inne się rodzi i powstaje. Tutaj rzeczywiście wszystko było bardzo starannie przygotowywane. Nie pędziliśmy, jeżeli jakaś scena wymagała czasu, to o niej rozmawialiśmy, były próby. Często w serialach musimy pędzić, pędzić, pędzić, bo jest deadline, zaraz dzień się kończy, a trzeba zrealizować kilka scen. A tutaj jednak skupialiśmy się na tym, żeby to wszystko było bardzo dobrze zrealizowane – mówi Mateusz Banasiuk.

Serial jest kolejnym oryginalnym projektem stacji TVN. Autorkami pomysłu są Katarzyna Śliwińska-Kłosowicz (główna scenarzystka), Karolina Izert (producentka) i Marta Grela (szefowa Zespołu Produkcji Fabularnych). Produkcję reżyseruje Borys Lankosz, laureat wielu nagród, w tym Złotych Lwów na Festiwalu Filmowym w Gdyni, natomiast autorem zdjęć jest operator Bogumił Godfrejów, nominowany do Oscara w kategorii krótkometrażowy film fabularny.

– Jako aktorzy chcemy w takich serialach grać i chcemy takie seriale tworzyć. Mamy też wrażenie, że widzowie wymagają od nas coraz więcej, więc to się tak wszystko zapętla i powstaje coś takiego jak „Pod powierzchnią” – serial, który rzeczywiście zachwyca. Poza tym zagraniczna konkurencja też jest na najwyższym poziomie. Na świecie są produkowane seriale, z którymi my chcemy rywalizować i robić właśnie takie produkcje – mówi Mateusz Banasiuk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.

Prawo

Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii

Surowsze kary dla przestępców, zniesienie terminu przedawnienia i zrównanie przestępstw offline z tymi dokonywanymi w internecie – to niektóre zmiany zaproponowane przez Parlament Europejski do przepisów dotyczących ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi. Europosłowie chcą, by były to kwestie zharmonizowane w ramach UE. Szczególnie istotne jest dostosowanie prawa do wyzwań związanych z rozwojem nowych technologii – powinno ono uwzględniać m.in. filmy czy obrazy wytworzone z pomocą AI.

Motoryzacja

Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora

Aktorka zaplanowała już część swojego urlopu i wręcz już nie może się doczekać wyjazdu pod namiot. Tym razem wybrała model montowany na dachu auta, co ma zapewnić większy komfort wypoczynku. Anna Powierza zaznacza, że w takiej wersji można funkcjonować bez żadnych ograniczeń. Nie zdradza jednak, kiedy dokładnie wyjeżdża ani jaką lokalizację wybrała. Wiadomo tylko, że będzie jej towarzyszyć córka, 11-letnia Helena.