Mówi: | Paulina Sykut-Jeżyna |
Funkcja: | prezenterka |
Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
Prezenterka cieszy się, że stacja, z którą jest związana, nareszcie rusza ze swoją propozycją śniadaniową, bo jej zdaniem takiego programu w ramówce zdecydowanie brakowało. Teraz, tuż przed startem „Halo tu Polsat”, cały zespół dwoi się i troi, by wszystko było dopięte na ostatni guzik, a format był atrakcyjny dla widzów. Paulina Sykut-Jeżyna zaznacza, że dobrze się czuje w programach realizowanych na żywo, zależy jej też na tym, by być wyrazistą współprowadzącą, i dlatego nie zamierza się wzorować na innych gwiazdach telewizji, tylko wykorzystać swoje atuty.
– Na wiadomość, że będę współprowadziła „Halo tu Polsat”, zareagowałam wielką radością, ale też wzruszeniem, bo nie ukrywam, że to było moje marzenie. Takiego programu wcześniej nie było, były epizody, ale nigdy w naszej stacji nie było długofalowo programu śniadaniowego, więc bardzo się z tego cieszę, no i czekamy na start – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Sykut-Jeżyna.
Prezenterka zdaje sobie sprawę z tego, że oczy widzów będą zwrócone na zupełnie nowy format śniadaniowy i trzeba zrobić wszystko, by nie zawieść oczekiwań. Od kilku tygodni w studiu programu trwają intensywne przygotowania. Pierwsze wydanie zaplanowano na piątek 30 sierpnia.
– Jest trochę stresu, ale oczywiście jest też dobra energia. Lada moment zaczniemy też próby kamerowe. Każdy będzie też nagrywał tak zwany odcinek zerowy, więc przygotowujemy się do tego bardzo solidnie. I jeszcze bardzo dużo pracy przed nami, w zasadzie ta druga połowa miesiąca, tuż przed startem programu będzie niezwykle intensywna – mówi.
Paulina Sykut-Jeżyna podkreśla, że twórcy formatu chcą zaprezentować zupełnie nową jakość i zdecydowanie wyróżniać się spośród innych propozycji porannych.
– Wszystko wygląda imponująco, przestrzenne, bardzo ciekawe studio i będą w nim różne punkty, w zasadzie cały czas będzie się tam coś działo. I będziemy tak przeskakiwać z różnych punktów, będą łączenia, będą też materiały i wielu ciekawych gości. Poza tym w studiu będzie publiczność, to będzie nas wyróżniać, więc będziemy bardzo blisko naszych widzów – mówi.
Prezenterka zaznacza, że choć dużą inspiracją są dla niej zagraniczne programy śniadaniowe, to nie zamierza nikogo naśladować, tylko wypracować swój własny styl prowadzenia takiego formatu.
– Na przestrzeni lat czasem oglądałam śniadaniowe programy, ale wiadomo, że tu chodzi o to, żeby być sobą i żeby zrobić też coś innego, niż mamy na rynku, więc nie inspiruję się nikim tutaj w Polsce, bo każdy jest inny i każdy powinien budować siebie. A przede wszystkim, jeśli chodzi o mnie, to mi zawsze zależało, żeby móc być sobą, i uważam, że to jest najpiękniejsze – dodaje.
Partnerem Pauliny Sykut-Jeżyny w „Halo tu Polsat” będzie Krzysztof Ibisz.
– Z Krzysiem znamy się już od lat, poprowadziliśmy wiele programów, imprez telewizyjnych i nie tylko, więc jesteśmy taką parą, która może na sobie polegać, i nie będziemy przechodzić już etapu docierania się. Chociaż na pewno nowy format będzie wymagał od nas trochę innej energii, trochę innej czujności, więc też jest to nowe dla nas i zarazem też bardzo ciekawe. Ale planujemy, żeby jak zawsze móc na sobie polegać i cieszyć się tą pracą, którą zresztą obydwoje kochamy – dodaje prezenterka.
Czytaj także
- 2025-05-22: Doda: Podczas koncertów zawsze staram się robić jakieś ekstrashow, by wzbudzić emocje. Mam dużo pomysłów, natomiast wszystko zależy od funduszy i organizatorów
- 2025-05-20: Lanberry: Szykuję grube show, które zapadnie widzom w pamięci. Przede mną intensywne miesiące, w weekendy będziemy grać po cztery–pięć koncertów
- 2025-05-21: Bryska: Dla mnie Opera Leśna to bardzo sentymentalne miejsce. Jako dziecko oglądałam festiwale w Sopocie, a teraz sama mogę na nich występować
- 2025-05-20: Mietek Szcześniak: Cokolwiek ludzie mówią o Edycie Górniak, ważne jest przede wszystkim to, że świetnie śpiewa. Ona po prostu jest diwą
- 2025-05-21: Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
- 2025-05-22: Jeden Osiem L: Przygotowaliśmy nową aranżację utworu „Jak zapomnieć”. Ten przebój śpiewają z nami już kolejne pokolenia
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.