Mówi: | Tomasz Kammel, prezenter, TVP Radosław Liszewski, lider zespołu Weekend |
Tomasz Kammel: Kiedyś wymyśliłem, że gdy pracuję w Sylwestra, to tym samym gwarantuję sobie, że kolejny rok będzie świetny. I tego się trzymam od ponad 20 lat
Tomasz Kammel i Radosław Liszewski są już w Zakopanem, gdzie właśnie rozpoczynają się próby do imprezy sylwestrowej organizowanej przez Telewizję Polską. Obaj zapewniają, że lubią witać Nowy Rok ze sceny, dlatego też pracując wtedy, nie odczuwają żadnego dyskomfortu. Prezenter podkreśla, że już od kilku tygodni cała ekipa realizatorska dwoi się i troi, by wszystko było dopięte na ostatni guzik, a efekt końcowy „Sylwestra marzeń z Dwójką” zachwycił widzów. Z kolei lider zespołu Weekend zdradza, że specjalnie na tę okazję przygotował nowe aranżacje swoich największych przebojów.
Tomasz Kammel przekonuje, że lubi pracować w Sylwestra, bo to dla niego dobra wróżba na cały Nowy Rok.
– Ja świętuję, pracując. Kiedyś, przed wielu laty wymyśliłem sobie, że gdy pracuję w Sylwestra, to gwarantuję sobie tym samym, że kolejny rok będzie świetny. Nie wiem, czy to działa, ale zawsze dzwoni mi to z tyłu głowy, więc lubię to – mówi agencji Newseria Lifestyle Tomasz Kammel.
Prezenter przyznaje jednak, że prowadzenie kilkugodzinnego koncertu sylwestrowego emitowanego na żywo w telewizji nie jest łatwym zadaniem. Trzeba być maksymalnie skoncentrowanym na przekazaniu odpowiednich treści, bo w tym przypadku nie ma miejsca na duble czy jakieś poprawki montażowe.
– Jeśli ktoś myśli, że my zapowiemy piosenkę, a później idziemy za scenę hasać, to od razu dementuję – tak nie jest. Oczywiście jest chwila odpoczynku, wypicie czegoś ciepłego, ale też przegadanie jakichś kolejnych figur, które są do zrobienia, czasami pojawiają się spontaniczne rzeczy, o których też trzeba poinformować, albo jakaś nagła zmiana w scenariuszu, więc to jest ciągła praca i też próba niezgubienia skupienia. Bo jednak najważniejsze jest to, co robisz, gdy stoisz na scenie. Nasi widzowie muszą dostać od nas odpowiednią dawkę energii – mówi.
Budowa sceny w Zakopanem rozpoczęła się 12 grudnia. Teraz trwają pierwsze próby kamerowe. Natomiast opracowanie koncepcji i przygotowanie scenariusza koncertu sylwestrowego zajęło kilka tygodni. Obok Tomasza Kammela jako gospodarze tej imprezy pojawią się także Izabella Krzan i Rafał Brzozowski.
– W tym roku reżyseruje to Tomasz Motyl. On wszystko wymyśla, przegaduje z nami, oczywiście mamy oficjalne spotkania, gdzie sobie to omawiamy, część zapowiedzi piszemy sami, część wymyśla nam ktoś inny. Sporo jest tej pracy, ale jest ona bardzo przyjemna – podkreśla prezenter.
Na scenie „Sylwestra marzeń w Zakopanem” Tomasz Kammel kolejny rok z rzędu spotka się z liderem zespołu Weekend. Piosenkarz nie kryje satysfakcji z tego, że znalazł się w gronie wykonawców, i zachęca widzów do spędzenia tego wyjątkowego wieczoru właśnie z Dwójką.
– Każdy „Sylwester marzeń” jest niezwykły, ten nie będzie inny. Jak popatrzę przez pryzmat tego, że już od wielu lat jesteśmy z telewizją publiczną na imprezie w Zakopanem, to po prostu ciężko sobie wyobrazić fajniejszego Sylwestra – mówi Radosław Liszewski.
Wokalista podkreśla, że koncerty sylwestrowe rządzą się swoimi prawami, a widzowie i publiczność zgromadzona przed sceną najlepiej bawią się w rytmach ulubionych przebojów. Dlatego podczas koncertu organizowanego przez TVP nie może zabraknąć takich hitów jak chociażby „Ona tańczy dla mnie”.
– Na pewno usłyszymy piosenki, które są sprawdzone, które publiczność dobrze zna. Chociaż nie ukrywam, że w tym roku chciałem trochę pójść w drugą stronę, a przynajmniej zagram piosenki, które wszyscy znają, ale w nieco odświeżonych aranżacjach. Tak że będzie chodziło o to samo, ale będzie brzmiało trochę inaczej – zapowiada lider zespołu Weekend.
Radosław Liszewski przyznaje też, że w noc sylwestrową w Zakopanem jest czas zarówno na pracę, jak i na przyjemności.
– Gdy już kończymy ostatnie wyjście na scenę, to wtedy mamy prawdziwe święto, obchodzimy prawdziwego Sylwestra, życzymy sobie wszystkiego, co najpiękniejsze i po prostu dobrze się bawimy. Tak to jest właśnie na „Sylwestrze marzeń”. Musimy swoją pracę wykonać bardzo dobrze, ale też musimy z tego czerpać radość i ta radość jest – dodaje.
Oprócz zespołu Weekend na scenie „Sylwestra marzeń z Dwójką” pojawią się również: Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Blanka, Cleo, Viki Gabor, Sławomir i Zenon Martyniuk.
Koncert sylwestrowy z Zakopanego będzie można oglądać na antenie TVP2 od godziny 19.50. Widowisko pokażą także TVP1 i TVP Polonia.
Czytaj także
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-04-24: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-kobiety-foto-2,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
Prezenterka TVP ubolewa nad tym, że kobiety nadal dość często postrzegają siebie nawzajem jako rywalki i zamiast się wspierać, to jedna drugiej wbija szpilkę. Katarzyna Pakosińska zauważa, że damska solidarność wciąż jest rzadkością, a dużo częściej ze względu na niską samoocenę i różne uprzedzenia kobiety rzucają sobie kłody pod nogi. Jednocześnie podkreśla, że miała ogromne szczęście, trafiając do ekipy „Pytania na śniadanie”. W tej redakcji może bowiem rozwijać skrzydła kariery i liczyć na wsparcie ze strony innych kobiet.
Handel
Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
![](/files/1922771799/inquiry-konsumenci-foto,w_133,_small.jpg)
Dane z gospodarki wskazują, że inflacyjny szok jest za nami, a Polacy ruszyli na zakupy. – Konsument przestał aż tak bardzo patrzeć na każdą wydawaną złotówkę – mówi Agnieszka Górnicka, prezeska zarządu Inquiry. Wciąż jednak ostrożnie podchodzimy do przyszłości i planowania większych zakupów. Podejście konsumentów do cen, ale też kanału zakupowego to jeden z elementów, do którego branża handlowa musi się przystosowywać. Zmiany w sektorze wymuszają też kwestie regulacyjne. Wśród istotnych wyzwań na najbliższe miesiące będzie system kaucyjny i ewentualny powrót do handlowych niedziel.
Media
Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
![](/files/1922771799/poplawska-dracz-tantiemy-foto,w_133,_small.jpg)
W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.