Mówi: | Katarzyna Miller |
Funkcja: | psycholożka |
Katarzyna Miller: moja nowa książka to rozmowy doświadczonej starszej pani z bardzo ciekawymi mężczyznami
Książka „Męskie sposoby na damskie rozmowy” to zapis rozmów, które psycholożka odbyła ze znanymi mężczyznami. Wśród jej rozmówców znaleźli się m.in. Tomasz Kot, Zbigniew Zamachowski i Wojciech Błach. Panowie pytali autorkę o takie problemy, jak lęk przed starością, seks, pieniądze czy zdrada. Zdaniem Katarzyny Miller wszyscy wykazali się niezwykłą wrażliwością i otwartością.
Pomysł na nową książkę narodził się podczas rozmowy Katarzyny Miller z zaprzyjaźnioną reżyserką Suzan Giżyńską. Obie panie uznały wówczas, że kobiety są bardzo skłonne do wymiany doświadczeń i poglądów, szczere i otwarte. W mediach i literaturze jest wiele zapisów dialogów między kobietami na takie tematy jak miłość, życie duchowe czy seks. Brakuje natomiast podobnych rozmów z mężczyznami.
– O mężczyznach lubimy myśleć, że są nierozmowni, a już na pewno nie na tematy, które kobiety lubią: o życiu, o miłości, o sprawach duchowo wysokich i o sprawach niższych, seksualnych i że trzeba by było ich spróbować w tej sprawie – mówi Katarzyna Miller agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Psycholożka postanowiła więc zaprosić kilku znanych mężczyzn do szczerej rozmowy. Jej zaproszenie przyjęli: Tomasz Kot, Zbigniew Zamachowski, Michał Olszański, Robert Żołędziewski, Jakub Przebindowski, Wojciech Błach i Kamil Lemieszewski. Pytali Katarzynę Miller o wszystko, co wydawało im się interesujące: związki, naturę kobiet, pieniądze, lęk przed starością, seks. Ona także zadawała swoim gościom pytania, książka jest więc zapisem swoistej rozmowy.
– Ci zaproszeni mężczyźni okazali się niezwykle zarówno zaciekawieni samym pomysłem, jak i otwarci, głębocy, wrażliwi i tacy jak baby – fantastycznie. To jest wielki komplement dla facetów, żeby powiedzieć, że potrafią rozmawiać jak kobity – mówi Katarzyna Miller.
Autorka twierdzi, że jej rozmówcy byli niezwykle skupieni na projekcie. Pokazali nie tylko inteligencję, lecz także wrażliwość i chęć dowiedzenia się nowych rzeczy. Zdaniem psycholożki po książkę powinny sięgnąć nie tylko kobiety, lecz także mężczyźni. Poruszone zostały w niej bowiem tematy, które dotyczą obu płci i mogą zainteresować także panów. Pozwalają też mężczyznom i kobietom lepiej poznać się i zrozumieć.
– Oni są podobni do nas i potrafią rozmawiać, w dodatku są ciekawi kobiet, są też ciekawi dzieci, są ciekawi własnego rozwoju, tego, co mogą, czego nie mogą. Po prostu jak to mądrzy, głębocy ludzie. Więc jak zaczniemy mówić, że to jest rozmowa człowieka z człowiekiem, to będzie proste – mówi Katarzyna Miller.
Rozmowy zostały nagrane, Katarzyna Miller i Suzan Giżyńska planują je opublikować. Psycholożka nie wyklucza też kontynuacji książki „Męskie sposoby na damskie rozmowy”, jest już bowiem umówiona na rozmowy z kolejnymi mężczyznami.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.
Konsument
Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową
Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.