Mówi: | Michał Meyer |
Funkcja: | aktor |
Michał Meyer: Jako prowadzący program „Mask Singer” jestem zielony jak pietruszka. Trudna rola, bo mam zachowywać się jakbym wszystko wiedział
Prowadzący program „Mask Singer” przekonuje, że ten format ma rację bytu tylko w tym przypadku, gdy wszystko jest tajne. On sam, jako gospodarz też nie wie, jakie gwiazdy kryją się pod maskami i dzięki temu doskonale się bawi. Aktor cieszy się, że ma teraz sporo pracy, bo nie lubi siedzieć bezczynnie. Swój czas dzieli pomiędzy studio telewizyjne, scenę teatralną i plan zdjęciowy nowej komedii.
„Mask Singer” to najchętniej oglądany program rozrywkowy ostatnich lat. Do tej pory podbił serca widzów w 41 krajach świata, teraz trafił również na antenę TVN-u. W tym muzycznym show udział biorą ludzie znani z pierwszych stron gazet – aktorzy, muzycy, celebryci, sportowcy, dziennikarze czy politycy. Ich tożsamość jest jednak ukryta pod oszałamiającymi przebraniami. Na scenie będzie można zobaczyć zwierzęta, ptaki, rośliny, a nawet potrawy. Michał Meyer przyznaje, że rola gospodarza programu, w którym wszystko jest ściśle tajne, to niełatwe, ale bardzo satysfakcjonujące zadanie.
– Niełatwe, szczególnie jako prowadzący, dosyć zielony jak pietruszka, gdzie nie mogę wszystkiego wiedzieć, a mam zachowywać się jak bym wszystko wiedział, trudna rola. Ale wiem, że radzę sobie coraz lepiej. Mam nadzieję, że wystarczająco dobrze – mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Meyer.
Aktor przyznaje, że producenci robią wszystko, by jak najwięcej rzeczy utrzymać w tajemnicy. Kulisy programu, personalia uczestników czy też barwy ich głosów są bardzo strzeżone. Tożsamość gwiazd znają tylko nieliczni.
– Nie mogę wchodzić do garderób, gdzie nasze zamaskowane gwiazdy się przebierają. Nie mam więc pojęcia, kto jest pod maskami. Zresztą nawet, gdyby była opcja, że bym mógł wiedzieć, to bym nie chciał, bo to raz – zepsułoby mi zabawę, dwa – bardzo utrudniło rolę prowadzącego, bo bym miał cały czas: a ja wiem, a ja wiem i bym się nudził chyba – mówi Michał Meyer.
Prowadzący „Mask Singer” zauważa z kolei, że uczestnikom zadania nie ułatwiają ani maski, ani kostiumy wykonane z dbałością o każdy detal.
– Czasem im współczuję, bo tu jest dosyć gorąco, a niektóre z tych kostiumów są naprawdę imponujących rozmiarów, z futrem na przykład. A z kolei zazdroszczę im w ten dobry sposób, że mogą śpiewać, bo lubię bardzo, ale ja też mogę trochę tutaj śpiewać, chociaż więcej nie zdradzę – mówi Michał Meyer.
Aktor zaznacza, że po przerwie związanej z sytuacją epidemiologiczną, ruszył do pracy ze zdwojoną siłą. Teatry nadrabiają zaległości, a jego grafik zawodowy jest wypełniony po brzegi.
– Współpracujemy z Michałem Walczakiem, który został teraz dyrektorem Teatru Rampa. Tylko jest kłopot z terminami, bo tak się stało, że mam taką dosyć intensywną passę, mam teraz dużo pracy, więc są jakieś pomysły na spektakle, są jeszcze sztuki, które już miały premierę, w których miałem grać, a jeszcze nie zdążyłem, bo nam się terminy nie poukładały po pandemii, a dodatkowo te wszystkie drabinki premier się na siebie ponakładały. W zeszłym roku w czerwcu miałem chyba 4 albo 5 premier teatralnych odłożonych w czasie – mówi Michał Meyer.
Poza nagraniami do programu „Mask Singer” Michał Meyer pracuje także na planie nowego filmu.
– Dzieje się całkiem sporo. Ten film „Porady na zdrady 2”, nie wiem, czy taki pozostanie jego tytuł i wcielam się tam w trochę stłamszonego przez dominującą żonę, chociaż nie kapciowatego, ale powiedzmy, z miłości poświęcającego się rockmana. Poświęca on karierę i zostaje takim kurem domowym, gotuje obiady, dba o dom z miłości dla swojej żony, ale to troszeczkę trzeszczy – mówi Michał Meyer.
Czytaj także
- 2022-06-21: Michał Żebrowski: Lata 90. to była moja młodość, moje marzenia i mój zryw w życie. Obserwowałem, jak Polska się zmienia z dnia na dzień
- 2022-06-09: Michał Żebrowski: Janusz Chabior jest superkumplem, wspaniałym aktorem i niekłamaną osobowością. Teraz jeszcze pokazał nam niesamowity talent malarski
- 2022-05-31: Polska wyprzedziła wszystkie kraje w Europie w leczeniu SMA. 90 proc. pacjentów jest objętych skutecznym leczeniem, a noworodki otrzymują lek już w 15. dobie życia
- 2022-05-02: Marianna Schreiber: Wierzę, że partia Mam Dość to będzie dzieło, które zostanie zapamiętane. Chcemy naprawić w kraju to, co wymaga poprawy
- 2022-04-28: Irena Kamińska-Radomska: Mam parę nowych wyzwań zawodowych, ale na razie wszystko trzymane jest w tajemnicy. Na pewno będzie ciekawie
- 2022-05-06: Ewa Ziętek: Mam wrażenie, że teraz do teatru przychodzi mniej ludzi. Z powodu wojny i drożyzny w sklepach liczą każdy grosz
- 2022-04-08: Prawie 12 mln Polaków korzysta z programu lojalnościowego Biedronki. Coraz więcej w nim także Niemców, Czechów, Ukraińców i Litwinów
- 2022-04-15: Daria Ładocha: Chciałabym nagrać piosenkę – kucharze dzieciom, z której dochód byłby przeznaczony na pomoc potrzebującym. Rzucam światu wyzwanie i czekam na odzew
- 2022-03-30: Daria Ładocha: Nigdy w życiu nie stresowałam się tak jak na scenie „Mask Singer”. To był mój pierwszy raz na scenie i z mikrofonem
- 2022-03-11: Kacper Ruciński: Miałem kiedyś fazę na escape roomy. W pewnym momencie odwiedziłem w Polsce 20 takich miejsc
Więcej ważnych informacji
Partner serwisu
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner serwisu
Film

Karolina Gruszka: Lubię seriale przedstawiające ciekawe portrety psychologiczne postaci i z poczuciem humoru. Podobały mi się „Małe kłamstewka” i „Biały lotos”
Aktorkę można oglądać obecnie w drugiej części serialu „Nieobecni”. Kreowana przez nią postać jest nietuzinkowa, niejednoznaczna i bardzo tajemnicza. Charyzmatyczna Suzana jest właścicielką duchowego SPA, w którym pomaga ludziom mierzyć się ze swoimi traumami. Przygotowując się do tej roli, Karolina Gruszka konsultowała się z psychoterapeutami oraz osobami, które prowadzą zajęcia z jogi, medytacji i warsztaty pielęgnowania w sobie wewnętrznego dziecka. Przeszła też sporą metamorfozę.
Problemy społeczne
U młodych pacjentek rak piersi występuje rzadko, ale jest bardziej agresywny. Dla wielu z nich taka diagnoza brzmi jak wyrok

Liczba zachorowań na raka piersi w Polsce sukcesywnie wzrasta. Co roku taką diagnozę słyszy ok. 20 tys. kobiet. Pacjentki przed 30. rokiem życia stanowią niewielki odsetek chorych, ale w ich przypadku często nowotwór jest bardziej agresywny. To m.in. dlatego dla młodych kobiet, które są aktywne zawodowo, mają rodziny i dzieci bądź planują je mieć w przyszłości, taka diagnoza często brzmi jak wyrok. – Niektóre kobiety mają poczucie, że jak rozpoczną leczenie, to skończy im się życie, że nie będą mogły już realizować najprostszych ról społecznych. To nie jest prawdą – podkreśla psychoonkolog, dr Mariola Kosowicz. Lekarze wskazują, że metody leczenia raka piersi są już dziś na tyle zaawansowane, że ten nowotwór, o ile zostanie wcześnie wykryty, może być niemal w 100 proc. uleczalny.
Konsument
Ostatni dzień na złożenie deklaracji w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Spóźnienie może skutkować grzywną

Właścicielom i zarządcom nieruchomości został już tylko jeden dzień, żeby złożyć deklarację do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków i wskazać w niej swoje źródło ogrzewania. Ci, którzy nie dopełnią tego obowiązku, muszą się liczyć z karą grzywny. Trzeba też pamiętać, że obowiązkiem zgłoszenia do CEEB są objęte wszystkie budynki – mieszkalne i niemieszkalne – wybudowane i oddane do użytkowania przed styczniem 2022 roku.