Mówi: | Michał Wiśniewski |
Funkcja: | wokalista |
Michał Wiśniewski prześladowany przez psychofankę już od kilku lat
Sprawa przeciwko Katarzynie R., psychofance Michała Wiśniewskiego nie znalazła finału na pierwszej rozprawie. Sąd zdecydował, że rozpocznie proces karny, a oskarżona nie trafi do aresztu. Żona artysty Dominika Tajner-Wiśniewska jest oburzona, a wokalista zdradza, że ofiarą stalkingu jest od kilku lat.
– Generalnie jest to osoba po prostu chora. I to jest przykre w całej tej sytuacji – opowiada agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Wiśniewski i tłumaczy, dlaczego postanowił nagłośnić całą sprawę. – Myślę, że czułem się w obowiązku, żeby powiedzieć, dlatego że złożyła pismo do Empiku, żeby nie wpuszczano mojej żony. Podaje się za moją żonę, narzeczoną, to w zależności od stanu, w jakim jest. Warto ostrzec, że może się coś wydarzyć, bo to jest po prostu choroba jak każda inna.
Wokalista chciał w ten sposób ochronić nie tylko żonę Dominikę Tajner, ale także swoje dzieci.
O nękaniu przez psychofankę Wiśniewski pisał już na swoim blogu w 2008 r. oraz w 2012 r., zaraz po ślubie z Dominiką Tajner. 21 listopada ujawnił, że sprawa trafiła do sądu, ale zdecydowano o skierowaniu postępowania w procesie karnym więc psychofanka będzie nadal na wolności. Ostrzegł więc, że Katarzyna R. może zakłócić premierę jego nowego krążka „La Revolucion” w jednym z salonów muzycznych. On i żona dostali dozór policyjny. Wiśniewski opublikował także listy Katarzyny R. z miłosnymi wyznaniami i pogróżkami dla rodziny.
Po ogłoszeniu wyroku, Dominika Tajner-Wiśniewska napisała na facebookowym profilu:
„Byłam na sprawie sądowej i słyszałam opinie biegłych psychiatrów i biegłej psycholog. Wszystkie osoby stwierdziły przed Sądem, że owa Pani Katarzyna zagraża zdrowiu i życiu mojemu i Michała. To niestety nie wystarczyło Sądowi do podjęcia kroków zapobiegających przypuszczalnym zdarzeniom... Czy mam rozumieć, że Pani Katarzyna musi dźgnąć mnie nożem, uderzyć kamieniem itp. (piszę o tym, bo sama oskarżona twierdzi, że to zrobi), żeby ktoś zareagował???? A jeżeli coś się stanie to co???”.
W ostatnim czasie nie tylko Michał Wiśniewski padł ofiarą stalkingu. Z podobnym problemem musiała poradzić sobie m.in. Kinga Rusin, Robert Kozyra, Dominika Ostałowska czy Ewa Farna.
Czytaj także
- 2024-09-24: Rosnąca liczba przypadków mpox w Afryce rodzi strach przed nową epidemią. Eksperci mówią o znacznie mniejszym ryzyku niż przy covidzie
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-02-27: Konsumenci kojarzą olej palmowy głównie z degradacją środowiska. Niewiele wiedzą o jego certyfikacji
- 2023-11-14: Michał Szczygieł: Na nowej płycie pokazuję swoje nowe twarze. Może to być zaskoczenie dla tych odbiorców, którzy do tej pory uwielbiali moje wesołe, radiowe utwory
- 2024-01-05: Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły
- 2023-12-08: Michał Czernecki: Nie mam marzeń aktorskich. Chciałbym po prostu grać w dobrych filmach z dobrymi partnerami
- 2023-11-17: Michał Czernecki: Czuję się dobrze w swoim wieku. Nie cofnąłbym się ani o rok
- 2023-11-15: Katarzyna Warnke: My Polacy skrzętnie chowamy naszą seksualność w jakiś ciemny kąt i trochę się jej wstydzimy. A przecież już nawet sama rozmowa na ten temat może być podniecająca
- 2023-08-25: Będzie więcej szczepień w aptekach. Lekarze i farmaceuci apelują o nowe rozwiązania przed nadchodzącym sezonem infekcyjnym
- 2023-07-18: Michał Szczygieł: Gramy w tym roku festiwale telewizyjne. Będzie to dla nas spory sprawdzian, bo przecież oglądają je miliony widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.