Newsy

Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie

2024-03-07  |  06:40

Restaurator uważa, że Dzień Kobiet to piękna tradycja i należy ją kultywować, bo jest to wyraz wdzięczności i szacunku dla wszystkich pań, niezależnie od wieku, zawodu, statusu społecznego czy materialnego. Zdaniem Michela Morana wystarczy symboliczny kwiatek, by na twarzy jakiejś pani pojawił się uśmiech.

Juror w programie „MasterChef Nastolatki” zauważa, że nie tylko w Polsce, ale także w wielu innych krajach 8 marca mężczyźni kierują w stronę kobiet życzenia i obdarowują je kwiatami czy też okolicznościowymi upominkami. Jego zdaniem to święto absolutnie nie powinno być postrzegane jako komunistyczne.

– W Polsce myślimy o Dniu Kobiet, który przypomina nam czasy PRL-owskie i tak dalej. Ale prawda jest taka, że ten 8 marca to jest Światowy Dzień Kobiet. To nie jest tylko w Polsce i to nie jest pamiątka z PRL-u. To jest dzień, kiedy szanujemy każdą kobietę, nie tylko żonę, mamę, ale każdą. Dlatego muszą być takie dni i to jest piękne – mówi agencji Newseria Lifestyle Michel Moran.

Restaurator uważa, że tego dnia wszystkie kobiety powinny czuć się ważne i docenione. On sam jak najbardziej planuje celebrować to święto i sprawiać radość paniom ze swojego otoczenia.

– Będę świętować w pracy. Na pewno będą prezenciki oraz kolorowe, świeże i pachnące kwiaty – dodaje.

Z badania przeprowadzonego przez Empik wynika, że 8 marca świętuje zdecydowana większość kobiet (85 proc.). Blisko 60 proc. Polek otrzymuje w tym dniu życzenia, a połowa – także prezenty. Najczęściej od męża czy partnera (81 proc.) oraz od taty lub teścia (55 proc.), ale nie tylko. 8 marca kobiety mogą się spodziewać upominków również od innych bliskich kobiet (28 proc.), znajomych (28 proc.) czy pracodawcy (25 proc.). Co ciekawe, aż połowa badanych Polek planuje obdarować z tej okazji samą siebie. 

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Nauka

Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.

Podróże

Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.