Mówi: | Aleksandra Kostka |
Funkcja: | prezenterka |
Aleksandra Kostka: Moja praca wymaga stylizacji w kolorach rzucających się w oczy. Mój ulubiony to zielony
Prezenterka pogody przyznaje, że stonowane barwy zdecydowanie są nie dla niej. Prezenterka pogody zazwyczaj wybiera ubrania w żywych kolorach. W ten sposób, gdy aura nie sprzyja, stara się poprawić nastrój nie tylko sobie, lecz przede wszystkim widzom.
– Moja praca wymaga koloru rzucającego się w oczy i jeżeli nie ma słońca za oknem, to ja zawsze czaruję pogodę kolorem. Paznokcie na pomarańczowo, marynarka żółta i od razu człowiek tryska energią, a o to przecież chodzi. To jest bardzo dobra terapia, kiedy czujemy się nie za dobrze. Mój ulubiony kolor to zielony. Kojarzy się z nadzieją i optymizmem – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Aleksandra Kostka, prezenterka.
Prezenterka przyznaje, że w okresie przesilenia wiosennego każdemu zdarzają się gorsze dni, kiedy spadek formy utrudnia normalne funkcjonowanie. Wtedy trzeba szukać swoich źródeł energii.
– Przede wszystkim dobrze się wyspać i zjeść śniadanie. O pustym żołądku nie wolno się poruszać po ziemi, ponieważ rzeczywiście jak Polak głodny, to zły i to się naprawdę sprawdza. Mimo wielu obowiązków trzeba starać się znaleźć odpowiedni moment i miejsce, żeby choć na chwilę przymknąć oko – radzi Aleksandra Kostka.
Aleksandra Kostka przyznaje, że niezależnie od sytuacji, pory roku i dnia, stara się być optymistką. Prezenterka radzi wszystkim, by dbali o swoje dobre samopoczucie, odłożyli na bok zmartwienia i cieszyli się otaczającą rzeczywistością.
– Najważniejsza jest pogoda ducha, ta pogoda, którą ma się w środku. Ja najbardziej szukam wiosny w sercu, bo z pogodą w naszych szerokościach geograficznych jest różnie – mówi prezenterka.
Aleksandra Kostka znana jest widzom m.in. z porannego programu „Pytanie na śniadanie”. W tym roku została laureatką „Telekamery Tele Tygodnia” w kategorii „prezenter pogody”.
Czytaj także
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
- 2024-08-26: Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych
- 2024-07-26: Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
- 2024-06-28: Przyspiesza dekarbonizacja ciepłownictwa. Elektrociepłownia w Bydgoszczy od przyszłego roku zrezygnuje z kolejnych kotłów węglowych
- 2024-07-23: Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.