Newsy

Cleo stworzy własną kolekcję ubrań

2013-12-16  |  09:40
Krótka folkowa spódniczka Cleo, w której piosenkarka wystąpiła w klipie „My Słowianie”, zrobiła taką furorę, że wkrótce ma trafić do sprzedaży. Młoda gwiazda zdradza, że zaprojektowała ją sama i w przyszłości chciałaby stworzyć własną kolekcję ubrań.

– Ogromnie się cieszę, że spotkała się z takim entuzjazmem – mówi agencji Newseria Lifestyle o ubraniu piosenkarka. – Nie spodziewałam się tego, naprawdę jest to ogromny komplement dla mnie. Cieszę się, że ten folk jakoś tak znowu odżył.

Spódniczkę naszkicowała piosenkarka, a uszyła jej mama. Wkrótce ubranie, w którym Cleo wystąpiła w teledysku ma trafić do sprzedaży, a informacje o tym ukażą się na facebookowym profilu piosenkarki. Cleo zdradza także, że w przyszłości chciałaby stworzyć własną kolekcję ubrań.

– To jest moje małe marzenie od dziecka. W związku z tym mam sporo pomysłów w głowie – mówi.

Piosenkarka jednak nie chce spieszyć się z realizacją pomysłu.

– W tej chwili mam masę pracy, jeżeli chodzi o muzykę – przyznaje.

Wśród polskich gwiazd własną kolekcję ubrań pokazała m.in Natasza Urbańska oraz Michał Piróg.

Cleo do polskiego show-biznesu wdarła się miesiąc temu przebojem „My Słowianie”, zaśpiewanym w duecie z Donatanem. Klip obejrzany został ponad 26 milionów razy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.