Mówi: | Hanna Bakuła |
Funkcja: | malarka, pisarka |
Hanna Bakuła: Bardzo mi się mylą polscy projektanci. Polki gonią za ostatnią sekundą mody albo starają się wybiec przed szereg
Polkę i Rosjankę poznam z daleka – twierdzi artystka. Jej zdaniem przedstawicielki tych dwóch narodowości nie mają zbyt dobrego gustu i zbyt dosłownie interpretują sezonowe trendy. Malarka nie ma też dobrego zdania o większości polskich projektantów, zarzucając im brak oryginalności.
Hanna Bakuła była jednym z gości imprezy z okazji premiery książki Macieja Zienia „Więzień sukcesu”. Artystka wcześniej nie znała osobiście jednego z czołowych polskich projektantów, ceni jednak jego dokonania zawodowe. Uważa, że Maciej Zień ma dobre wyczucie stylu, kulturę osobistą i sposób bycia.
– Jest fajny, ładny, elegancki, ładnie mówi i cieszę się, że nie upierał się, aby sam pisać książkę, tylko, żeby go ktoś wysłuchał, bo bardzo wiele osób się upiera niepotrzebnie – mówi Hanna Bakuła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Artystka nie ukrywa, że nie ma dobrego zdania o polskich kreatorach mody, których uważa za mało twórczych i niezbyt oryginalnych. Maciej Zień jest jednym z nielicznych wyjątków od tej reguły.
– Bardzo mi się mylą polscy projektanci. Maciej Zień był u Gaultier, to bardzo dobrze go plasuje, nie sposób pomylić Gaultier, natomiast polskich projektantów można pomylić – mówi Hanna Bakuła.
Równie negatywnie gwiazda ocenia styl polskich kobiet. Jej zdaniem Polki rozpaczliwie pragną być modne, nie mają jednak dobrego gustu i wyczucia trendów. Sezonowe nurty w modzie interpretują zbyt dosłownie, co często kończy się przesadą. Podobne podejście do mody i stylu ubierania Hanna Bakuła zauważyła u Rosjanek.
– My, Polki, gonimy za ostatnią sekundą mody albo staramy się wybiec przed szereg – jak buty z zasłoniętym kolanem, to od razu do kości ogonowej, jak wysokie obcasy, to od razu 22 cm plus platforma. Ja poznam na ulicy Polkę i Rosjankę w Nowym Jorku, z dużej odległości widzę, że idzie jakaś koleżanka, bo jest trochę za bardzo – mówi Hanna Bakuła.
Czytaj także
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-07-10: Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Farmacja
Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.